Woda w potoku Rzewnym w Borku Fałęckim jest czerwona. To nie jedyny taki przypadek w Małopolsce. O dwóch nietypowych interwencjach poinformowała Wojewódzka Inspekcja Ochrony Środowiska.
Jak wykazały oględziny na potoku Rzewnym, w rejonie ul. Zawiłej w Krakowie, woda zmieniła zabarwienie na czerwone. Taki sam kolor ma woda w potoku Solawka w miejscowości Zubrzyca Górna (powiat nowotarski).
W obu przypadkach pobrano próbki do badań. Nie stwierdzono śniętych ryb. Sytuacja będzie nadal monitorowana w celu m.in. ustalenia potencjalnego sprawcy zanieczyszczenia - informuje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Wojewoda małopolski apeluje o ostrożność i zgłaszanie niepokojących sytuacji odpowiednim służbom.
Zapytaliśmy naszego eksperta, czym może być spowodowana czerwona barwa potoku. Prof. Mariusz Czop z Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska AGH wyjaśnia, że bez prawidłowych badań możemy tylko snuć domysły.
Może to być zarówno zabarwienie wody farbą lub barwnikiem, ale również czerwona zawiesina, drobny osad niesiony przez potok. To tlenki i wodorotlenki żelaza, które zostały porwane przez wezbrane po deszczach potoki. Po spektakularnej klapie służb ochrony środowiska związanej z pożarem w Siemianowicach Śląskich, trudno oczekiwać sukcesu, ale może w tych przypadkach doczekamy się wreszcie rzetelnego ustalenia przyczyn zabarwienia - ucina prof. Czop.