3 kg mefedronu przejęli małopolscy policjanci po zatrzymaniu dwóch mieszkańców Krakowa – 27-latka i 39-latka. 0,5 kg narkotyku znajdowało się w samochodzie, którym jechali mężczyźni, a kolejne 2,5 kg policjanci znaleźli w mieszkaniu 39-latka. W trakcie przeszukania lokalu zatrzymano również trzeciego mężczyznę – 27-latek w popłochu próbował uciekać przez okno, ale policjanci mu to uniemożliwili.
Do policyjnych zatrzymań doszło w minioną środę, 18 stycznia.
Tuż przed południem, w rezultacie intensywnej pracy operacyjnej, kryminalni zatrzymali na krakowskim odcinku autostrady sportowe audi, którym poruszało się dwóch krakowian: 27-latek i jego 39-letni kompan - informuje mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji.
W pojeździe policjanci znaleźli ponad pół kilograma kokainy o czarnorynkowej wartości 200 tys. zł, którą mężczyźni przemycili z Holandii. Dodatkowo młodszy z nich był podejrzany o udział w obrocie mefedronu. W miejscu zamieszkania 39-latka policjanci znaleźli i zarekwirowali 2,5 kg tego narkotyku (jego czarnorynkowa wartość sięga 100 tys. zł) oraz zatrzymali trzeciego mężczyznę - 27-latka, który w popłochu usiłował uciec przez okno, ale policjanci mu to uniemożliwili.
Wszyscy zatrzymani trafili do Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, gdzie usłyszeli zarzuty. Dwóch zatrzymanych na autostradzie odpowie za przemyt wewnątrzwspólnotowy 0,5 kg kokainy a młodszy z nich także za wprowadzenie do obrotu substancji psychotropowych w postaci mefedronu (w ilości nie mniejszej niż 25 kg) - podaje policjant.
Jak informuje policja, 27-latek zatrzymany w mieszkaniu odpowie za udział w obrocie znacznymi ilościami mefedronu. Sąd zdecydował o tymczasowym areszcie na okres 3 miesięcy dla wszystkich zatrzymanych. Grozi im do 12 lat więzienia, a za przemyt wenątrzwspólnotowy (na terytorium Unii Europejskiej) w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej grozi od 3 lat więzienia.