W jednym z pustostanów w Chrzanowie mężczyzna znalazł pudełko z granatnikiem. Na miejscu interweniowali strażacy, policjanci i kontrterroryści. Ręczny granatnik współczesnej produkcji zabezpieczyli i zabrali wojskowi saperzy.
Marka i model broni zostanie określona po opinii biegłego. Sprawa trafiła do Prokuratury Rejonowej w Chrzanowie, która prowadzić będzie śledztwo.
Wczoraj około południa chrzanowska policja została powiadomiona o odnalezieniu w pustostanie przy ul. Balińskiej przedmiotu przypominającego ręczny granatnik.
Mężczyzna, który wszedł do pustostanu, zauważył zapieczętowany karton i wyniósł go na zewnątrz. Kilkadziesiąt metrów dalej rozpakował pudełko i od razu zadzwonił na policję.
Na miejsce wezwano dodatkowe patrole policji, strażaków, pogotowie ratunkowe, Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny z Krakowa, a także przewodnika z psem do wykrywania zapachów materiałów wybuchowych - informuje Bartosz Izdebski z małopolskiej policji.
Na czas działań służb wyłączono z ruchu część ul. Balińskiej i zamknięto znajdujący się nieopodal cmentarz. Prace trwały do późnych godzin wieczornych.