Małopolska ma nową kurator oświaty. Barbarę Nowak zastąpiła Gabriela Olszowska - poinformowała o tym na konferencji prasowej w Krakowie nowa minister edukacji.
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak została odwołana. Decyzję osobiście ogłosiła podczas konferencji prasowej w Krakowie minister edukacji. Czarny czas dla edukacji, średniowiecze, które Wam próbowano zaprowadzić w Małopolsce w postaci pani kurator Nowak, właśnie się skończyło - powiedziała minister Barbara Nowacka. Obowiązki kurator przejmie, do czasu rozstrzygnięcia rządowego konkursu, który będzie rozpisany w ciągu najbliższego miesiąca, Gabriela Olszowska.
Ja chcę i lubię pracować. Znam środowisko dobrze, bo jestem szkoleniowcem. Parę tysięcy nauczycieli znam osobiście - mówiła po konferencji prasowej Gabriela Olszowska.
Dziennikarze pytali kurator także o to, jakie będą jej pierwsze działania.
Otworzę drzwi i powiem "dzień dobry". Na pewno potrzeba nam wspomagania. Zajmiemy się też ocenianiem. Na tym się znam przyzwoicie, a mądrzejszych od siebie też znam. To jest ważne. Na pewno zajmiemy się statutami szkolnymi, bo tu się dzieją bardzo dziwne rzeczy. Trzeba ludzi po prostu wspomóc. Chcę rozmawiać także z młodzieżą, samorządami czy też ze stowarzyszeniami. Musimy uważać, ponieważ na razie tak jest skonstruowane prawo, że kuratorium ma akcent położony na kontrolę. Raczej musi się zmienić polityka, a jak państwo słyszą, ta polityka państwowa będzie ewoluować. Ja chciałabym głębokiego szacunku i spokoju dla wszystkich - powiedziała.
Olszowską pytano także o to, czy zna Barbarę Nowak.
Znam. Dla nas była Basią. W środowisku dyrektorów jesteśmy wszyscy zdumieni, co się stało i dlaczego. Szanuję jej wybory. I to jest tyle - mówiła. Pytana o to, czy ma konto na portalu X (dawniej Twitter), odpowiadała, że "nie ma i nie zamierza mieć".
Dowiadywałam się proszę Państwa o różnych wpisach (Barbary Nowak - przyp. red.) od moich przyjaciół. Mam Facebooka i tam mogą Państwo zresztą zobaczyć jakie mam poglądy. Nie ma osób apolitycznych, to Państwo wiedzą, ale nie przynależę do żadnej partii. Jestem raczej takim propaństwowcem. Wierzę w pracę, szanuję pracę i praca mnie lubi - podkreślała.
Na pewno będę chciała się odezwać do ludzi, żeby usłyszeli to, co Państwo słyszą - zgodność myślenia, ton głosu, że potrzebujecie wsparcia, a to będziecie umieli. I przede wszystkim będziemy rozmawiać ze sobą. Niekoniecznie musi to być dialog, ale będzie to rozmowa, czyli wysłuchanie i poszukiwanie wspólnych rozwiązań. Jeżeli będą trudne sytuacje - dodała Gabriela Olszowska.