Elon Musk, miliarder, właściciel Tesli i platformy X, przyleciał do Polski. Musk m.in. ma wziąć udział w sympozjum dotyczącym antysemityzmu w Krakowie i ceremonii w byłym KL Auschwitz.
Elon Musk w niedzielę późnym wieczorem wylądował na lotnisku w podkrakowskich Balicach.
Pierwszą informację o tym, że Musk weźmie udział w sympozjum w Krakowie i ceremonii w byłym KL Auschwitz w ramach wydarzenia organizowanego przez Europejskie Stowarzyszenie Żydowskie (EJA) przekazał w czwartek Bloomberg. W piątek potwierdził to wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.
Szejna poinformował też, że jako wiceszef MSZ będzie obecny na kongresie. Może będą też inni politycy, przedstawiciele rządu - dodał.
Podkreślił, że ważne jest przede wszystkim samo wydarzenie w kontekście walki z antysemityzmem, rasizmem i hejtem. Myślę, że to chyba jest powód, dla którego wśród gości zaproszonych, którzy potwierdzili obecność, jest pan Musk - powiedział Szejna.
Wszyscy dostrzegają, jak wielkim zagrożeniem dla demokracji, praw człowieka, dla UE jest nacjonalizm, populizm, rasizm, i wszelkie przejawy ksenofobii, nienawiści człowieka do człowieka - zaznaczył Szejna.
W internetowym Radiu RMF24 Krzysztof Urbaniak rozmawiał z dr. Miłoszem Babeckim z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Jak powiedział ekspert, "powodem obecności w Auschwitz jest próba poprawy wizerunku Muska, to także odcięcie się od zarzutów o szerzący się antysemityzm na platformie X".
Będzie w Polsce, aby udowodnić, że nie jest antysemitą - powiedział.
Jak napisał Bloomberg, Elon Musk ma wziąć udział w dyskusji z amerykańskim prawicowym publicystą Benem Shapiro podczas sympozjum w Krakowie na temat antysemityzmu w internecie, a także w ceremonii w byłym niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym Auschwitz w dniach 22-23 stycznia. Wydarzenie organizowane jest z okazji przypadającego tydzień później Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holokauście.
Agencja przypomniała, że Musk już jesienią 2023 roku wstępnie zgodził się odwiedzić obóz podczas dyskusji na żywo z szefem EJA rabinem Menachemem Margolinem. Musk mierzył się wówczas z oskarżeniami o antysemityzm, kiedy zgodził się z anonimowym użytkownikiem platformy X twierdzącym, że społeczności żydowskie promują "nienawiść przeciwko białym" i odpowiadają za sprowadzanie "hord mniejszości, które zalewają kraj".
Jego wpis został potępiony przez Biały Dom, a w reakcji szereg dużych reklamodawców, w tym m.in. koncern Disneya, ogłosiło bojkot platformy. Musk przyznał później, że jego wypowiedź była "jedną z najgłupszych rzeczy" jaką zrobił.