W sobotę w Olkuszu 120 biegaczy powalczy o tytuł mistrza Polski na 10 tys. metrów. "Ta impreza jest prawdziwym świętem całego środowiska biegowego" - powiedział Bogusław Mamiński, przewodniczący Komisji ds. Biegów Długich Polskiego Związku Lekkiej Atletyki.
Ponownie zgłosiło się ponad 100 zawodniczek i zawodników. To pokazuje niesłabnącą popularność tych zawodów. Co roku rozgrywanych jest kilka serii. Startuje nie tylko krajowa czołówka, ale też zawodnicy reprezentujący nieco słabszy poziom. Mając licencję mogą sprawdzić swoją biegową formę na mistrzostwach Polski - poinformował wicemistrz świata w biegu na 3 tys. metrów z przeszkodami z 1983 roku.
Wśród mężczyzn na starcie zabraknie Krystiana Zalewskiego, który triumfował w czterech ostatnich edycjach mistrzostw Polski w biegu na 10 tys. metrów. Pod jego nieobecność za faworyta można uważać Tomasza Grycko, który jest jedynym wśród zgłoszonych zawodników, legitymującym się rekordem życiowym poniżej 29 minut.
W rywalizacji kobiet tytułu bronić będzie Aleksandra Lisowska - aktualna mistrzyni Europy w maratonie. 16 kwietnia zajęła piąte miejsce w maratonie w Rotterdamie i wynikiem 2:26.44 wypełniła minimum na mistrzostwa świata i igrzyska olimpijskie. Jeśli zdecyduje się na start w Olkuszu, to będzie jedną z głównych kandydatek do zwycięstwa.
Rekordzistką Polski w biegu na 10 tys. metrów od 2013 roku jest Karolina Jarzyńska - 31.43,51. Wśród mężczyzn w 1978 roku najlepszy wynik uzyskał Jerzy Kowol - 27.53,61.
Zawody na stadionie w Olkuszu rozpoczną się o godzinie 14.45. Najmocniejszą serię kobiet zaplanowano na 17.45. Najlepsi mężczyźni wystartują o 18.35. Wstęp na trybuny będzie bezpłatny.