To ponad 91 proc. wśród pań, które otrzymały wezwanie. Takie są dane na dzień przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej ogłoszonej w lutym przez Ministra Obrony Narodowej.

Wzywane były absolwentki przede wszystkim kierunków medycznych: pielęgniarstwa, medycyny, psychologii, weterynarii.

Ale też kobiety, które np. ukończyły studia na kierunku organizacja prowadzenia ruchu lotniczego - mówi pułkownik Paweł Wójcik, szef krakowskiego ośrodka Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji.

Agata Nurek, reporterka RMF FM, rozmawiała z panią Karoliną, która dziś zgłosiła się do komisji w Krakowie.

Spodziewałam się tego wezwania, koleżanki z roku dostały je już wcześniej. Zaskoczenia więc nie było. Stawiłam się tu z obowiązku. Myślę, że każdy kto dostanie wezwanie, powinien to zrobić. Do niczego to na razie nas nie zobowiązuje, ale później będziemy w stanie w czymś pomóc - powiedziała pani Karolina.

Łącznie w całej Małopolsce wezwanie przed komisję otrzymało prawe 17 tysięcy osób. 92 proc. odpowiedziało pozytywnie.

Większość otrzymała kategorię A, czyli "zdolny do czynnej służby w przypadku mobilizacji wojskowej".

Jeśli chodzi o dobrowolną służbę wojskową, w Małopolsce najwięcej chętnych zgłosiło się na Podhalu.

Kwalifikacja wojskowa w całej Polsce potrwa do wtorku, 30 kwietnia.

 

Opracowanie: