Artiom, 17-letni obywatel Ukrainy, został brutalnie pobity na krakowskim Zakrzówku. Obecnie przebywa w szpitalu. Zrzutkę pieniędzy na rehabilitację chłopaka uruchomił były radny Łukasz Wantuch.
17-letni Artiom został brutalnie zaatakowany na krakowskim Zakrzówku, 10 lipca.
Teraz nastolatek przebywa w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie. Ma pękniętą czaszkę, usunięte kości głowy, uszkodzony mózg i założoną metalową płytkę w miejscu uderzeń - podaje Łukasz Wantuch na swojej stronie na Facebooku.
Były krakowski radny miejski prowadzi zbiórkę na rehabilitację 17-latka. Do tej pory zebrano 63 772 zł [stan na 17 lipca 2024, godz. 14.45].
Do bójki na krakowskim Zakrzówku doszło 10 lipca wieczorem. Patrol policji zastał na miejscu poszkodowanego obywatela Ukrainy. 17-latek został zraniony maczetą i z poważnymi obrażeniami trafił do szpitala. Sprawcy uciekli.
Policjanci zabezpieczyli dowody, w tym nagrania z monitoringu. Na tej podstawie wytypowali trzech nieletnich, którzy zaatakowali grupę nastolatków.
Już następnego dnia zatrzymali 15-letniego mieszkańca Krakowa, który przebywał na przepustce z ośrodka wychowawczego i w przeszłości dopuszczał się innych czynów karalnych. Pozostali dwaj sprawcy zostali zatrzymani 12 lipca. Wszyscy usłyszeli zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
17-letni sprawca był poszukiwany, ponieważ uciekł z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Gorlicach. W mieszkaniu, w którym przebywał zabezpieczono maczetę. Grozi mu do 8 lat więzienia.