Eksplozja w zakładach zbrojeniowych Mesko w Skarżysku-Kamiennej w woj. świętokrzyskim. Po wybuchu doszło do pożaru. Zginęła jednak osoba, druga została ranna. To pracownicy zakładów.
W zakładach zbrojeniowych Mesko w Skarżysku Kamiennej doszło do eksplozji w centrum paliw rakietowych.
Wewnątrz znajdowały się dwie osoby, trzecia w chwili wybuchu była na zewnątrz - jej nic się nie stało.
Życia jednej osoby nie udało się uratować. Ofiara to 59-letni mężczyzna.
Mamy wybuch na centrum paliw rakietowych, które kilka lat temu zostało oddane do użytku - potwierdziła w rozmowie z RMF FM prezes zakładów Elżbieta Śreniawska.
Na miejscu była straż pożarna, lądował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ostatecznie rannego do szpitala odwiozła karetka pogotowia. Jego życiu nic nie zagraża.
Prezes Mesko Elżbieta Śreniawska zadeklarowała na briefingu, że rodzinom pracownika, który poniósł śmierć oraz poszkodowanego zapewniona została pomoc psychologiczna. Na pomoc w tym zakresie mogą również liczyć pozostali pracownicy spółki.
Dodała, że wyjaśnieniem okoliczności wypadku zajmą się komisje powołane przez Mesko i Polską Grupę Zbrojeniową. Będą one analizować wszelkie przyczyny tego zdarzenia. Trwać będzie weryfikacja wszystkich obowiązujących procedur - powiedziała.
Prezes dodała, że miejsce, w którym doszło do pożaru, na czas działań śledczych i komisji zostało wyłączone z pracy. Pozostałe wydziały pracują bez zakłóceń, nie będzie to miało wpływu na bezpośrednią produkcję - powiedziała.
Prezes PGZ Krzysztof Trofiniak zaznaczył, że do wyjaśnienia okoliczności wypadku został powołany "interdyscyplinarny zespół" specjalistów. Naszym dążeniem będzie wyjaśnienie wszelkich okoliczności tego zdarzenia i znalezienia przyczyn tego wypadku - dodał. Wyraził nadzieję, że doprowadzi to do "udoskonalenia procedur i wprowadzenia niezbędnych zmian".
Briefing zakończył się na wydaniu oświadczenia. Władze spółki Mesko i PGZ odmówiły odpowiedzi na pytania dziennikarzy.
Jednocześnie okoliczności wypadku są wyjaśniane pod nadzorem prokuratora. Prowadzone są oględziny na miejscu zdarzenia, prowadzimy czynności procesowe. Informację o okolicznościach i przyczynach wypadku zostaną przekazane po zakończeniu prac - przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach Daniel Prokopowicz.
Skarżyski zakład Mesko to należący do Polskiej Grupy Zbrojeniowej producent amunicji, w tym pocisków rakietowych.
W kwietniu przed Sądem Rejonowym w Skarżysku-Kamiennej rozpoczął się proces w sprawie dwóch innych śmiertelnych wypadków, do których doszło w zakładzie w 2021 r. Wskutek dwóch eksplozji zginęły tam dwie czterdziestolatki.