1,5 promila alkoholu w organizmie miała dróżniczka pełniąca dyżur na przejeździe kolejowym w pomiędzy Rykoszynem a Szczukowicami (Świętokrzyskie). Pijana kobieta nie zamknęła szlabanu na czas na przejazdu pociągu. 32-latka została zatrzymana przez policję.
We wtorek rano system automatyczny zaalarmował dyspozytora Polskich Linii Kolejowych o nieopuszczonym szlabanie na przejeździe kolejowym na linii 61 pomiędzy Rykoszynem a Szczukowicami w powiecie kieleckim. Informację tę potwierdził maszynista pociągu przejeżdżającego przez przejazd. Na miejsce niezwłocznie skierowano funkcjonariuszy Straży Ochrony Kolei wraz z zawiadowcą, którzy wezwali na miejsce policję.
Jak poinformowała mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, przeprowadzone badanie wykazało, iż 32-letnia dróżniczka miała w organizmie 1,5 promila alkoholu.
We wtorek rano kobieta została przewieziona na komisariat. Gdy wytrzeźwieje, policjanci przeprowadzą z nią dalsze czynności. Wówczas także zostanie podjęta decyzja o ewentualnych zarzutach.