19-latka utonęła w niedzielę w nocy w zalewie przy ul. Zagnańskiej w Kielcach. "Strażacy wydobyli poszkodowaną z wody i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Mimo godzinnej reanimacji lekarz stwierdził zgon" - poinformował st. kpt. Marcin Bajur ze świętokrzyskiej straży pożarnej.
Do tragedii doszło po północy w niedzielę na Zalewie Kieleckim przy ulicy Zagnańskiej. Kielecka policja poinformowała, że 19-latka miała wskoczyć z przystani do wody. Służby, w tym straż pożarną, zawiadomił świadek.
Na miejsce od razu przyjechali mundurowi, a także specjalistyczne grupy strażackie: wodno-nurkowa oraz sonarowa.
Niestety ich interwencja okazała się niepotrzebna, ponieważ poszkodowaną szybko wydobyli z wody pierwsi strażacy. Przekazali poszkodowaną zespołowi ratownictwa medycznego.
Pomimo godzinnej reanimacji, lekarz stwierdził zgon kobiety. Szczegółowe okoliczności tragedii wyjaśnia teraz policja.