Duży balon z małym pakunkiem spadł na torfowisko w miejscowości Straż koło Sokółki na Podlasiu. Jak dowiedział się reporter RMF FM, była to próba przemytu białoruskich papierosów.

REKLAMA

Dziś rano na łąkę w okolicach Sokółki na Podlasiu spadł balon, który - jak dowiedział się reporter RMF FM - miał ok. 4 m wysokości i ponad 2 m średnicy.

Przymocowany do niego pakunek - według relacji strażaków - miał wymiary 40 x 50 x 60 cm. Nasz dziennikarz ustalił, że w pakunku było 25 tys. sztuk papierosów.

Policja poinformowała, że to kolejny w tym tygodniu przechwycony przemytniczy balon.

W poniedziałek na terenie podlaskiej gminy Bargłów Kościelny zatrzymano mężczyznę, który przejął balon z ładunkiem 30 tys. papierosów.

Przy 37-latku znaleziono lokalizator, który pomógł mu odnaleźć nielegalny transport.

Balon za balonem

Wcześniej informowaliśmy, że niezidentyfikowany obiekt spadł koło Płocka na Mazowszu.

Dziś policja ma potwierdzić, co znaleziono w miejscowości Leszczyn Księży.

Wstępnie oceniono, że to balon meteorologiczny z Niemiec.