Blisko 400 tys. paczek papierosów znaleźli funkcjonariusze KAS w litewskiej ciężarówce zatrzymanej do kontroli koło Suwałk (Podlaskie). Kontrabanda była przewożona zamiast deklarowanego ładunku elementów domów z drewna. Białoruski kierowca został aresztowany.

"Gdyby papierosy trafiły do nielegalnego obrotu, budżet państwa straciłby ponad 10 mln zł" - poinformowała we wtorek mł. asp. Justyna Pasieczyńska, rzeczniczka Krajowej Administracji Skarbowej.

To największy w tym roku przemyt papierosów udaremniony w Podlaskiem przez KAS.

Ciężarówka została skontrolowana niedaleko Suwałk. 41-letni białoruski kierowca, jechał z Litwy. Z przedstawionych przez niego dokumentów przewozowych wynikało, że w naczepie wiezie elementy drewnianych domów. Okazało się, że - w specjalnie przygotowanych drewnianych konstrukcjach - schowano wyroby tytoniowe.


Po trwającym prawie dobę rozładunku i przeliczeniu kontrabandy, funkcjonariusze KAS doliczyli się blisko 400 tys. paczek białoruskich papierosów. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Suwałkach. Kierowca usłyszał zarzuty i został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.

W 2023 roku podlaska KAS udaremniła przemyt ponad 2,5 mln paczek papierosów.