Żołnierz Wojska Polskiego został pchnięty nożem przez migranta na granicy z Białorusią. Kilka godzin wcześniej inni cudzoziemcy zaatakowali strażników granicznych. Jeden został raniony rozbitą butelką, a drugi dzidą zrobioną z kija z przytwierdzonym nożem.
Atak miał miejsce w okolicy Dubicz Cerkiewnych. Dochodzi tam ostatnio do częstych prób nielegalnego przekraczania granicy.
Jak informuje straż graniczna, ok. godz. 4:30 przez granicę chciała przedostać się grupa ok. 50 osób. Migranci rzucali gałęziami, konarami drzew i kamieniami w stronę polskich patroli. Jeden z nich ugodził polskiego żołnierza nożem.
Komunikat ws. ataku na żołnierza wydało też Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. "Dziś wczesnym rankiem, w rejonie realizacji zadań wsparcia Straży Granicznej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem żołnierza WZZ Podlasie. W trakcie realizacji zadań wzdłuż granicy polsko-białoruskiej żołnierz został pchnięty nożem przez migranta znajdującego się po białoruskiej stronie" - podano.