W kościele pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny na terenie klasztoru pokamedulskiego w Wigrach (Podlaskie) zabrzmią w sobotę zakupione niedawno organy piszczałkowe. Podobne 80 lat temu zostały zniszczone w czasie drugiej wojny światowej.

Klasztor w Wigrach zakonnicy wybudowali w latach 1694-1745. Obiekt został zburzony w czasie I i II wojny światowej. Ocalał tylko zabytkowy kościół. Jednak znajdujące się tam organy uległy zniszczeniu podczas drugiej wojny światowej. Zabudowania klasztorne państwo odbudowało po wojnie. Ciągle trwają tam remonty.

Postanowiliśmy, że odbudujemy organy, a dokładnie mówiąc zakupimy podobne i wyremontujemy - poinformował PAP proboszcz parafii ks. Jacek Nogowski. W archiwum parafialnym zachowała się jedna fotografia przedstawiająca zdewastowane organy. Na jej podstawie koordynatorzy projektu rozpoczęli poszukiwania instrumentu w stylu barokowym, o podobnym wyglądzie i ilości głosów. Instrument posiadający 30 głosów znaleziono i zakupiono w Klasztorze Augustianów nieopodal Stuttgartu.

Chcieliśmy przywrócić w ten sposób nie tylko wygląd kościoła, ale także wrócić do muzyki organowej i organizowania u nas koncertów. Znaleźliśmy organy spełniające założone kryteria. Musieliśmy wykonać przy nich prace konserwacyjne i są już gotowe do gry - powiedział ksiądz Nogowski. Dodał, że w sobotę wieczorem odbędzie się koncert inauguracyjny, a w niedzielę biskup ełcki ks. Jerzy Mazur poświęci instrument.


Wigierski klasztor pokamedulski jest nazywany "perłą Suwalszczyzny". To miejsce chętnie i często odwiedzane przez turystów, pielgrzymów. W 1999 r. w klasztorze odpoczywał papież Jan Paweł II podczas swojej pielgrzymki do Polski. Jest w nim jego muzeum. Są zachowane komnaty, w których odpoczywał i się modlił.