Jerzy Kwieciński, dotychczasowy sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, został szefem nowego Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.

Jerzy Kwieciński, dotychczasowy sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, został szefem nowego Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.
Jerzy Kwieciński /Ministerstwo Rozwoju /

Powołanym dziś Ministerstwem Inwestycji i Rozwoju będzie kierował Jerzy Kwieciński, dotychczasowy sekretarz stanu w resorcie rozwoju.

Kwieciński w latach 2005-2008 pełnił funkcję wiceministra rozwoju regionalnego. Był bezpośrednio odpowiedzialny za koordynację polityki rozwoju kraju i polityki spójności oraz za negocjacje z Komisją Europejską.

Od maja 2008 roku był prezesem zarządu Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości i wiceprezesesem zarządu Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości sp. z o.o. Ekspert BCC ds. rozwoju regionalnego i funduszy strukturalnych. Kwieciński zajmował się również doradztwem przy raportach Banku Światowego.

Jest absolwentem Wydziału Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej i Podyplomowego Studium dla Menedżerów w Szkole Głównej Handlowej.

Pracował jako nauczyciel akademicki i pracownik naukowy na Wydziale Inżynierii Materiałowej Politechniki Warszawskiej, prowadził projekty badawczo-rozwojowe na rzecz przemysłu. W latach 1993-2004 pracował w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Polsce.

W 2015 roku został członkiem Narodowej Rady Rozwoju powołanej przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.

Rekonstrukcja rządu - wtedy jeszcze pod przywództwem Beaty Szydło - zapowiedziana została przez nią pod koniec października ubiegłego roku. Po kilku tygodniach oczekiwania, 7 grudnia, po serii spotkań na szczycie i posiedzeniu komitetu politycznego PiS rzeczniczka partii Beata Mazurek ogłosiła, że Beata Szydło poda swój rząd do dymisji, a nowym premierem zostanie Mateusz Morawiecki, dotychczasowy wicepremier oraz minister rozwoju i finansów.

Kilka dni później prezydent Andrzej Duda zaprzysiągł stary-nowy rząd: w porównaniu z gabinetem Szydło nie wprowadzono w nim wówczas żadnych zmian.

Poważniejsze roszady zapowiedziane zostały natomiast na styczeń. Sam Morawiecki mówił, że możemy spodziewać się ich w krótkim czasie po święcie Trzech Króli.

(ł)