Loty w Oberstdorfie. Za nami emocjonująca rywalizacja na skoczni mamuciej. Kiedy Marcus Eisenbichler zachwycił kibiców, oddając w drugiej serii skok na odległość 237 metrów, wydawało się, że wygra konkurs. Ostatecznie więcej punktów zdobył Ryoyu Kobayashi, który w rywalizacji oddał dwa równe skoki (224, 234 m). Trzecie miejsce zajął Stefan Kraft, a czwarty był Piotr Żyła.
Najlepiej wśród naszych skoczków w pierwszej serii zaprezentował się Piotr Żyła (218,5 m). Kamil Stoch osiągnął 207 m (10. miejsce). Jakub Wolny skoczył na odległość 201,5 m (21. miejsce). Na odległość 199 m skoczył Dawid Kubacki (25. miejsce).
Wszyscy awansowali do drugiej serii konkursu na mamucim obiekcie w niemieckim Oberstdorfie. Druga próba Dawida Kubackiego poprawiła jego wynik w klasyfikacji (22. miejsce), swój rezultat z pierwszej serii powtórzył Jakub Wolny (201,5 m, 16. miejsce). Dobrze skoczył w finałowej próbie Kamil Stoch (228 m i ostatecznie 6. miejsce), ale jego następcy latali jeszcze dalej.
Poprzeczkę podnieśli Robert Johansson, Stefan Kraft, Marcus Eisenbichler skacząc odpowiednio 229, 230 m i 237 m.
Presji nie wytrzymał Piotr Żyła, który w drugiej serii zaliczył 221 m (zajął 4. miejsce). Koncentrację utrzymał za to Ryoyu Kobayashi, który skoczył 233 metry. Ten wynik dał mu zwycięstwo w konkursie.
Dzisiaj skakałem lepiej niż w piątek pomimo tego, że ten pierwszy skok był słabszy. Pracowałem jednak nad tym, aby lecieć prosto i mam nadzieję, że to przyniesie efekty. To mi dało sporo pewności. Szkoda jednak, że nie udało się awansować wyżej, ale... innym też to się należy. Zrobiłem, co mogłem, starczyło na szóste miejsce - powiedział reporterowi TVP Kamil Stoch.
W pierwszej serii miałem problem, kosztowało mnie to wysokość i prędkość. W drugiej musiałem się w trybie ekspresowym znaleźć na górze, niewiele brakowało, abym nie zdążył, to była kwestia 10-15 sekund. Windę udało się na szczęście przytrzymać... Warunki były zbliżone do wczorajszych, prawie równe dla wszystkich - przyznał Kubacki.
Dzięki wygranej Kobayashi umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji Pucharu Świata, ma 1352 pkt. Japończyk wyprzedza Krafta - 881 pkt i Stocha - 829. Czwarty jest Żyła - 777, a piąty Kubacki - 681.
W klasyfikacji PŚ w lotach prowadzenie objął Eisenbichler - 140 pkt. Czwarte miejsce zajmują ex aequo Żyła i Kraft - obaj po 100. Szósty jest Kubacki - 89, a za nim Stoch - 85.
Na półmetku piątkowego konkursu liderem był Stoch przed Żyłą. W finałowej serii czołowa czwórka miała jednak wyjątkowo niekorzystne warunki wietrzne. Te sprzyjające wcześniej wykorzystał 19-letni Słoweniec Timi Zajc, który odniósł pierwsze w karierze pucharowe zwycięstwo.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata liderem jest Ryoyu Kobayashi. Japończyk o 430 punktów wyprzedza Austriaka Stefana Krafta. Trzeci Stoch traci 462, czwarty Żyła 524, a piąty Kubacki - 579 pkt.
Początek sobotniego konkursu zaplanowano na godzinę 16.00. O 14.45 rozpoczną się kwalifikacje. Do rywalizacji przystąpi sześciu Polaków. Oprócz wymienionej już trójki będą to także: Jakub Wolny, Stefan Hula i Paweł Wąsek.
