Słynny czeski hokeista, 45-letni Jaromir Jagr wraca jednak do najlepszej ligi świata - NHL i nie zagra w Kladno HC, klubie którego jest wychowankiem, a obecnie współwłaścicielem. Według kanadyjskich mediów uzgodnił roczny kontrakt z Calgary Flames. Uzgodnienie warunków z Calgary oznacza, że ma szansę stać się trzecim najstarszym graczem w historii NHL.
Czech, po raz pierwszy w karierze, zagra w NHL w klubie z Kanady. W lidze za oceanem występuje od 1990 r. z kilkoma przerwami na udział w ligach europejskich (Włochy, Czechy, Rosja).
Wcześniej słynny zawodnik nie skorzystał z oferty rosyjskiego Nieftiechimika Niżniekamsk w Tatarstanie.
Na początku lipca Jagr oficjalnie rozstał się z Florida Panthers. Klub poinformował, że nie przedłuży kontraktu z hokeistą i podziękował mu za pomoc w wywalczeniu mistrzostwa dywizji w ostatnim sezonie. W barwach "Panter", gdzie zarabiał 4 mln dol. (az 1,5 mln dol. otrzymał w bonusach) wystąpił w minionym sezonie w 82 meczach i zdobył 46 pkt - 16 bramek i 30 asyst.
Uzgodnienie warunków z Calgary oznacza, że ma szansę stać się trzecim najstarszym graczem w historii NHL. Obecnie zajmuje w tym zestawieniu 4. lokatę za napastnikiem Gordonem Howem (52 lata i 11 dni w momencie zakończenia kariery w 1980 r.), obrońcą Chrisem Cheliosem (48 lat i 71 dni, koniec kariery 2010) i bramkarzem Mauricem Robertsem (45 lat i 345 dni, koniec kariery 1951).
Czech już jest legendą NHL - w klasyfikacji kanadyjskiej wszech czasów wyprzedza go tylko Wayne Gretzky. Jagr jest członkiem tzw. Triple Gold Club ("Klub Potrójnego Złota"), gdyż w karierze zdobył "trzy złota": Puchar Stanleya, mistrzostwo olimpijskie i świata.
(ph)