Duże utrudnienia w ruchu na drogach w dużej części kraju. Najgorzej jest na trasach wzdłuż zachodniej granicy. W nocy spadło tam 30 centymetrów śniegu. Ogromne korki tworzą się na autostradzie A2, a także na trasie Katowice -Tychy - Bielsko Biała, czyli drodze krajowej nr 86. Natomiast na autostradzie A4 między Wrocławiem a Opolem jest bardzo ślisko.
Kierowcy skarżą się, że na autostradzie A4 między Opolem a Wrocławiem jest prawdziwa "szklanka". Joanna Borkowska z generalnej dyrekcji dróg i autostrad jest zdziwiona taka informacją. Twierdzi, że przez całą noc odcinek autostrady Wrocław-Przylesie odśnieżało 11 pługopiaskarek, które na drogę wysypują mieszankę, soli, piasku i chlorku wapnia. Magazyny, w których trzyma się te środki ponoć są pełne.
Na "A4" w kierunku Wrocławia na wysokości węzła Przylesie drogę zablokował tir. Ciężarówka uniemożliwia przejazd dwoma pasami w kierunku Wrocławia i utrudnia ruch w kierunku Opola. Tiry uniemożliwiają przejazd także drogami numer 379 pomiędzy Świdnicą i Modliszowem. Ciężarówka i bus z kolei blokują drogę 335 Chojnów - Lubi. Zablokowana jest droga 394 między Lwówkiem i Gryfowem. Podjazdu nie może pokonać już kilkadziesiąt ciężarówek.
Na krajowej drodze numer 8 w Pustkowie Wilczkowskim ruch odbywa się wahadłowo, bo tam zderzyły się dwa tiry. Dalej na tej samej drodze w kierunku czeskiej granicy trasę blokują ciężarówki, które nie mogą wjechać na wzniesienia między Lewinem Kłodzkim a Dusznikami. Zablokowana jest droga nr 35 ze Świebodzic do Wałbrzycha - na podjeździe w rejonie Książa utknęły ciężarówki.
Zator także na drodze wojewódzkiej 382 na odcinku Świdnica - Strzegom. Nie da się przejechać krajową "trójką" z Jawora do Bolkowa. Na podjeździe w okolicy Sokolej też utknęło kilka ciężarówek. Ta droga zablokowana jest także przez tiry w Kaczorowie. Nie da się także dojechać do granicy w Jakuszycach.
Kierowcy, którzy jadą w kierunku granicy w Świecku - to krajowa droga nr 2 - muszą zarezerwować sobie więcej czasu niż zwykle. Tiry jadą w stronę przejścia granicznego z prędkością zaledwie 15 km na godzinę. Droga jest przejezdna, ale jest wyjątkowo śliska. Byłem w Świecku o 23, w ciągu ośmiu godzin przejechałem 80 km. Jest katastrofa po prostu na tej drodze. Przed Berlinem zaczął się horror, Niemcy też sobie nie radzili, już było sporo błota pośniegowego na autostradzie. A już po zjedzie do Świecka zaczął się po prostu wielki korek - mówił dziennikarce RMF FM pan Robert, który utknął pod Nowym Tomyślem. Korki tworzą się w tej okolicy po tym, jak w Lutolu Suchym (lubuskie) przewróciła się cysterna.
Z powodu wyjątkowo trudnych warunków zamknięto przejście graniczne w Zgorzelcu. Po niemieckiej stronie terminal zablokowały trzy samochody ciężarowe, które stanęły w poprzek drogi.
Podobnie jest na autostradzie A4 tuż przy granicy z Niemcami. Tam przewrócił się tir i blokuje jeden pas ruchu. Ruch na katowickim odcinku trasy w kierunku Wrocławia utrudnił natomiast kilkutonowy element konstrukcji budowlanej, który spadł z ciężarówki Duże utrudnienia są również na "A4" w Katowicach, za wjazdem na tę trasę z drogi krajowej nr 86, na wysokości katowickiego osiedla Paderewskiego.
Jeśli śnieg sparaliżował ruch na drogach w Twojej okolicy lub utknąłeś w gigantycznym korku, prześlij nam zdjęcia lub filmy! Do Twojej dyspozycji są numer telefonu 600 700 800, adres mailowy fakty@rmf.fm oraz specjalny formularz www.