Początek tatrzańskiego sezonu narciarskiego
Dobra wiadomość dla miłośników białego szaleństwa. W tatrach ruszył sezon narciarski. Po niektórych stokach już można szusować, ale są też miejsca, gdzie na uruchomienie wyciągów trzeba jeszcze poczekać.
Gubałówka, Harenda, Nosal i Wielka Krokiew - tu można pojeździć na nartach w Zakopanem. Czynne są także wyciągi w Białce Tatrzańskiej, Kluszkowcach, Nowym Targu, Spytkowicach i Chabówce.
Na otwarcie największych wyciągów i najdłuższych tras trzeba jeszcze poczekać. Na Kasprowym Wierchu na przykład wciąż jest za mało śniegu. Pół metra to być może gdzie indziej kataklizm, ale tu to zaledwie pierwsza warstwa - tak zwany podkład.
Na innych stokach otwarto przede wszystkim małe wyciągi orczykowe - tak jest pod Nosalem, pod Wielką Krokwią i na Harendzie. Na orczyku na górnej polanie Gubałówki można dziś pojeździć za darmo. Na otarcie łez ambitnym narciarzom sprzyja dziś pogoda. Jest mroźno, ale słonecznie.
Maciej Pałahicki