Niebywały akt wandalizmu. W ósmą rocznicę zamachów w Norwegii ktoś namalował sprejem swastykę na pomniku ofiar, który stoi w parku w Tønsberg. W atakach przeprowadzonych 22 lipca 2011 roku przez Andersa Breivika w Oslo i na wyspie Utøya zginęło 77 osób.
Swastyka pojawiła się na pomniku w parku w Tønsberg na południe od Oslo we wczesnych godzinach porannych. Odkryli ją przechodnie.
Data nie jest przypadkowa. Dziś mija ósma rocznica zamachów: w Oslo zginęło 8 osób, 69 kolejnych na wyspie Utøya. Sprawcą ataków był ekstremista prawicowy i neonazista Anders Behring Breivik. Jego celami były rządowa dzielnica stolicy Norwegii oraz letni obóz młodzieżowej przybudówki Partii Pracy. Większość zamordowanych to dzieci i młodzież na wyspie Utøya.
Swastyka została już usunięta z pomnika, przy którym dziś wieczorem ma się odbyć spotkanie ku pamięci ofiar Breivika.
Zamachowiec za swe czyny został skazany na 21 lat pozbawienia wolności z możliwością jej przedłużania, dopóki będzie uznawany za groźnego dla społeczeństwa - co jest w Norwegii najwyższym wymiarem kary.