Profesor nauk politycznych, Brytyjczyk Matthew Goodwin zjadł własną książkę podczas wywiadu telewizyjnego. Spełnił w ten sposób obietnicę złożoną na Twitterze przed niedawnymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii.
Prof. Goodwin przyrzekł dosłownie, że zje swoje słowa ("I will eat my words"), jeśli labourzyści pod przewodnictwem Jeremy’ego Corbyna zdobędą więcej niż 38 proc. głosów. W rzeczywistości Partia Pracy zdobyła 40 proc. poparcia elektoratu.
Podczas rozmowy na antenie telewizji SKY News, profesor Goodwin zaczął targać książkę, która kiedyś napisał o Brexicie i po kawałku wkładał ją do ust.
Na Twitterze zawrzało. Użytkownicy serwisu społecznościowego domagali się dowodu na to, że ekscentryczny profesor skończył swój posiłek. Inni gratulowali mu poczucia humoru i dotrzymania danego słowa.
(mpw)