"Nie mamy sygnałów, żeby cisza wyborcza została przedłużona" - poinformował przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej podczas pierwszej z czterech zaplanowanych na dziś konferencji prasowych. Jak podał szef PKW, "głosowanie przebiega spokojnie".
O godz. 10:00 rozpoczęła się konferencja prasowa Państwowej Komisji Wyborczej (PKW). Kolejne zaplanowano na 13:30, 18:30 oraz 22:00.
Jak powiedział przewodniczący PKW Sylwester Marciniak, "głosowanie przebiega spokojnie". Przekazał, że Komisja "nie ma sygnałów, żeby cisza wyborcza została przedłużona".
W jednej komisji obwodowej w Warszawie lokal wyborczy otwarto z opóźnieniem, ponieważ na czas nie stawił się członek komisji.
Marciniak podał, że od początku ciszy wyborczej policja interweniowała 212 razy.
O szczegółach interwencji mundurowych powiedziała rzeczniczka prasowa Komendy Głównej Policji mł. insp. Katarzyna Nowak. Jak przekazała, od początku obowiązywania ciszy wyborczej w związku z wyborami samorządowymi policja odnotowała łącznie 7 przestępstw i 205 wykroczeń. Dodała, że dwie osoby zostały zatrzymane.
Wśród siedmiu przestępstw odnotowanych do godz. 6. rano w niedzielę były: agitacja wyborcza, kradzież, trzy zniszczenia mienia, propagowanie systemu totalitarnego (art. 256 Kodeksu karnego) oraz jedno przestępstwo z artykułu 513c Kodeksu wyborczego (utrudnianie monitorowania lub dokumentowania procedur wyborczych).
Odnosząc się do przestępstwa dotyczącego propagowania systemu totalitarnego, mł. insp. Nowak doprecyzowała, że chodzi o symbole faszystowskie, jakie pojawiły się na banerach wyborczych na terenie Oświęcimia.
Odnotowaliśmy też 205 wykroczeń, z czego 87 jest z Kodeksu wykroczeń i 118 z Kodeksu wyborczego - powiedziała Nowak.
Zaznaczyła, że są już dwie osoby zatrzymane. Do jednego zatrzymania doszło w Krakowie, do drugiego w Lublinie.
Policjantka poinformowała, że nad bezpieczeństwem obywateli czuwa w wyborczą niedzielę, w całym kraju prawie 24 tys. policjantów.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak zwrócił uwagę na przypadki członków komisji wyborczych, którzy przyszli do pracy pod wpływem alkoholu.
O dziwo - już od rana, raczej to się zawsze zdarzało w godzinach popołudniowych. Mamy przykład w Białymstoku, gdzie przewodniczący obwodowej komisji wyborczej okazał się być pod wpływem alkoholu; skierowany na miejsce patrol policji potwierdził, że mężczyzna jest w stanie nietrzeźwości, zawartość alkoholu - 0,19 mg na litr. Obowiązki przejęła zastępca przewodniczącego - powiedział.
Do drugiego przypadku członka komisji pod wpływem alkoholu doszło, jak mówił sędzia, w Płocku. Skierowany na miejsce patrol policji potwierdził, że kobieta znajduje się w stanie nietrzeźwości. Wynik jak na godz. 7 rano rekordowy - 3,45 promila w wydychanym powietrzu - wskazał.
Wśród innych incydentów Marciniak wskazał zdarzenie w okręgu lubelskim, gdzie w sobotę doszło do próby agitacji lub korupcji wyborczej - jak mówił szef PKW, do składającej zawiadomienie "przyjechał znany jej osobnik, dał jej cztery sztuki piwa oraz czekoladę, mówiąc, że to jest za głos oddany na partnerkę wręczającego, która kandyduje do rady gminy". Osobnik został zatrzymany i osadzony - dodał Marciniak.
Szefowa Krajowego Biuro Wyborczego Magdalena Pietrzak podczas konferencji prasowej poruszyła sprawę "źle przyciętych kart do sejmiku województwa w Warszawie". Jak mówiła, dotyczyło to 500 sztuk, czyli jednej partii kart.
Karty zostały wycofane i zarządzono dodruk nowych kart - wyjaśniła.
Ta informacja dosyć szeroko w mediach się pokazywała (...). To jest niepotrzebna dezinformacja, która tylko wzbudza niepokój. Wszystkie procedury zadziałały - zaznaczyła.
Pietrzak podkreśliła, że "pieczęć terytorialnej komisji wyborczej jest zawsze wydrukowana przez drukarnię, a oryginalne są wyłącznie pieczęcie obwodowych komisji wyborczych".
W niedzielę, 7 kwietnia, w Polsce odbywają się wybory samorządowe. W całym kraju do głosowania uprawnionych jest 29 037 073 osób. Korespondencyjnie zagłosuje 5 461 osób, a przez pełnomocnika - 31 921. Utworzono 31 460 obwodów głosowania. Wyborów samorządowych nie przeprowadza się za granicą ani na statkach.
W całym kraju do zdobycia są 552 mandaty w sejmikach wojewódzkich. O tę funkcję ubiega się 5440 kandydatów. W radach powiatów do zdobycia jest 6170 mandatów i w całej Polsce zgłosiło się 42 685 kandydatów na te funkcje.
W gminach powyżej 20 tys. mieszkańców o 7046 mandatów powalczy 45 083 kandydatów.
W gminach do 20 tys. mieszkańców - w okręgach jednomandatowych - wybierzemy 32 370 radnych; kandyduje 87 418 kandydatów. W 3330 okręgach zgłoszono tylko jednego kandydata, w związku z tym w tych miejscach głosowania się nie przeprowadza. Z kolei do rad dzielnic Warszawy wybierzemy 420 radnych spośród 2564 kandydatów.
W całej Polsce wybierzemy 1464 wójtów, 906 burmistrzów oraz 107 prezydentów miast. W całym kraju zarejestrowano 6731 kandydatów na te funkcje.
W 412 gminach startuje tylko jeden kandydat na włodarza. W takiej sytuacji wyborcy, podobnie jak podczas referendum, opowiadają się za lub przeciwko kandydatowi. Na kartach do głosowania udzielają kandydatowi poparcia głosując na "tak" lub "nie".
Tam, gdzie będzie to konieczne, druga tura wyborów wójta, burmistrza i prezydenta miasta odbędzie się 21 kwietnia.
Wyniki exit poll wyborów samorządowych 2024 opublikujemy na rmf24.pl tuż po godzinie 21. Badanie exit poll przeprowadza pracownia Ipsos na zlecenie telewizji Polsat News, TVN24 i TVP Info.
Ipsos przeprowadzi badanie przed 970 losowo wybranymi lokalami wyborczymi - ankieterzy poproszą osoby, które oddały głos, o wypełnienie krótkiej ankiety. Na podstawie zebranych w ten sposób danych przedstawione zostaną szacunkowe wyniki głosowania.
Będą one zawierały informacje o procentowym poparciu do sejmików województw dla ogólnopolskich komitetów wyborczych w skali całego kraju, frekwencji i wynikach poszczególnych kandydatów na prezydenta miasta w 6 wybranych miastach Polski - będą to Warszawa, Kraków, Wrocław, Katowice, Gdańsk, Rzeszów.