"Wierzę w to, że wybory odbędą się 10 maja, bo to jest potrzebne Polsce" – stwierdziła w wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” Beata Szydło – europoseł i szefowa sztabu programowego ubiegającego się o reelekcję Andrzeja Dudy. „Możliwe jest przeprowadzenie tych wyborów, tyle tylko, że Senat musi szybko procedować tę ustawę, więc teraz to jest przede wszystkim odpowiedzialność marszałka Tomasza Grodzkiego za to, czy polityczna sytuacja w Polsce po 10 maja będzie stabilna, czy też nie" - dodała. "Polacy powinni mieć poczucie tego, że w tym trudnym czasie sytuacja polityczna jest uspokojona, a politycy powinni się zajmować przede wszystkim tym, co jest najważniejsze, czyli gospodarką, miejscami pracy oraz walką z koronawirusem i jego skutkami. Żeby tak było, potrzebne są spokój i współpraca, a ze strony opozycji tego nie ma" – podkreśliła.
Prezydent niestety ma mocno ograniczone możliwości prowadzenia kampanii, w przeciwieństwie do innych kandydatów. Musi przede wszystkim wypełniać swoje obowiązki wynikające z pełnionego urzędu, pracuje razem z rządem nad kolejnymi ustawami, wspierającymi przedsiębiorców, gospodarkę, codziennie ma spotkania dotyczące tych spraw - oceniła w wywiadzie dla "GPC" Beata Szydło. Kolejnym poważnym kryzysem, który nam się szykuje, jest ten wynikający z suszy i prezydent skupia się również na tym problemie. Prezydent musi dzielić swój czas pomiędzy pracę bieżącą, która jest bardzo intensywna, ze względu na to, co dzieje się teraz w Polsce i na świecie, a obowiązki wyborcze. Siłą rzeczy czasu na kampanię jest dużo mniej, ale tak się to ułożyło i musimy sobie z tym radzić - dodała.
Prezydent w najbliższym czasie zaprezentuje swój program i powie, jakie są jego plany. O niektórych projektach już mówił - zapowiedział Szydło. Dzisiaj prezydent jest przede wszystkim zajęty pracami związanymi z walką z koronawirusem i jego skutkami. Siłą rzeczy program będzie wypełniony takimi kwestiami. Mamy sytuację zupełnie odmienną niż jeszcze przed miesiącem, kiedy można było przedstawiać inne plany, ale dzisiaj musimy myśleć przede wszystkim o tym, co jest najważniejsze, czyli o walce z pandemią, bezpieczeństwie, miejscach pracy, gospodarce. To są kwestie najważniejsze i one będą podstawą programu prezydenta - tłumaczyła.