„Do konsulatu w Brukseli wpłynął pierwszy protest wyborczy” – powiedział korespondentce RMF FM w Brukseli konsul generalny Jacek Grabowski. Z jego informacji wynika, że protest dotyczy niedostarczenia na czas pakietu wyborczego. Konsul nie ujawnił nazwiska osoby, która złożyła protest.
Można się spodziewać, że w Belgii będzie bardzo wiele takich protestów wyborczych. Polonia w Belgii jest bardzo zorganizowana, na portalach społecznościowych rozsyłane są informacje, jak taki protest złożyć.
Będą dziesiątki, a nawet setki skarg. Było wiele skarg i zażaleń przy rejestracji i zażaleń dotyczących niedostarczenia pakietów - zapowiada Magdalena Ornat, działaczka polonijna. Jej zdaniem główne powody protestów to utrudnienia przy rejestracji na wybory, niekompletny pakiet wyborczy lub niedostarczony na czas.
W dniu wyborów dziennikarka RMF FM rozmawiała z kilkoma osobami, które skarżyły się na niedostarczenie pakietu na czas. Jak opowiadał Igor Szum, mimo że na wybory zarejestrowała się cała jego czteroosobowa rodzina, doszły tylko dwa pakiety wyborcze. Mój gdzieś zaginął i jeden córki też. Gdy żona zadzwoniła do konsulatu, to usłyszała, że pewnie adres był niekompletny - tłumaczył.
Protest wyborczy można składać tylko do czwartku, a zagranicą trzeba to zrobić osobiście w konsulacie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Protesty wyborcze. Komitet Trzaskowskiego przygotował stronę internetową