Już początek debaty w TVP zwiastował, że będzie to intensywne starcie. Na początku Donald Tusk zaatakował nieobecnego Jarosława Kaczyńskiego. Premier Mateusz Morawiecki już w pierwszych słowach postanowił zaczepić głównego konkurenta politycznego. "Jak sami państwo widzieliście. Wszyscy na jednego, banda rudego" - mówił Morawiecki wskazując na to, że pięciu pozostałych uczestników debaty zgłaszało pretensje do polityki prowadzonej przez rząd PiS.

"To ja na Radzie Europejskiej postawiłem twarde weto przeciw nielegalnej migracji i i tam, na Radzie, dowiedziałem się również, że szef PO Donald Tusk ma obiecane stanowisko" -  powiedział podczas debaty wyborczej w TVP premier Mateusz Morawiecki, odpowiadając na pytanie dotyczące ochrony polskich granic.

Morawiecki tłumaczył też, że krytyka rządu w związku z tzw. aferą wizową, jest całkowicie wyssana z palca, a Donald Tusk miał otrzymać propozycję objęcia stanowiska w ramach struktur UE.

"Za co? Za to, że gdyby doszedł do władzy, będzie przyjmował nielegalnych imigrantów. Partia Tuska w Unii już przyjmuje pakt migracyjny, prze z tym paktem do przodu. Niestety, jest to bardzo groźne" - mówił premier.

Premier odwołał się także do referendum, które ma się odbyć 15 października - razem z wyborami parlamentarnymi, w którym jedno z pytań dotyczy kwestii migracji. "My zaproponowaliśmy referendum, a Tusk groził karami Polsce w 2017 roku" - przypomniał.

Morawiecki obiecał, że rząd PiS obroni Polaków przed "podpalaniem aut, jak w Sztokholmie".

Lewica ma pomysł wzorowany na polityce Kanady

W ocenie Scheuring-Wielgus "Polska potrzebuje mądrej polityki migracyjnej, takiej, która daje nam bezpieczeństwo tu i teraz, ale również takiej, która nie pozwala na to, żeby w lasach umierały dzieci, tak jak teraz dzieje się to na granicy polsko-białoruskiej".

"My na Lewicy mamy jasny pomysł, wzorowany na pomyśle kanadyjskim. Kanada co roku ustala limit osób, które mogą wjechać do kraju" - poinformowała posłanka, tłumacząc, że w Kanadzie dane osób sprawdzane są pod kątem karalności - pobierane są też linie papilarne i robione zdjęcia.

"To jest bardzo dobry model, bo w polityce migracyjnej trzeba zawsze mieć na pierwszym miejscu to, że człowiek zawsze pozostaje człowiekiem, przecież każdy z nas chciał wyjechać kiedyś za granicę po lepsze życie" - mówiła polityk Lewicy.

Bosak: Odrzucić politykę Morawieckiego

Pakiet unijny zmuszający Polskę do relokacji, do przyjmowania nielegalnych imigrantów przedstawianych jako uchodźcy, należy odrzucić - mówił w poniedziałek w trakcie debaty transmitowanej na antenach TVP Krzysztof Bosak z Konfederacji.

"Nie ma żadnej podstawy, żeby to, co finansuje rząd niemiecki, czyli statki wożące ludzi od wybrzeża Afryki na północ Morza Śródziemnego uznawać za kryzys. To nie jest kryzys. To rezultat działań państw europejskich. To trzeba zatrzymać używając siły, tak, jak robi Australia, straż przybrzeżna Australii ma prawo używać siły po to, żeby zawrócić łódź. Ta strategia działa" - powiedział.

"Jednocześnie trzeba odrzucić strategię rządu Morawieckiego, strategię otwartych granic, gdzie jesteśmy rekordzistami w Unii Europejskiej jeżeli chodzi o przejmowanie legalnej, masowej, niekontrolowanej migracji zarobkowej" - powiedział.

"Konfederacja proponuje pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej. Bądźmy mądrzy przed szkodą. Nie powtarzajmy błędów Zachodu" - zaapelował.