"Nie martwcie się - wy dobrze wiecie, ja dobrze wiem - 248 to więcej niż 194. Rozmowy idą świetnie, jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu" - powiedział lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk na nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Donald Tusk jest kandydatem opozycji na premiera.
We wtorek po południu lider PO zamieścił w mediach społecznościowych specjalne nagranie.
Pamiętacie: "zwyciężymy, rozliczymy, naprawimy ludzkie krzywdy i pojednamy". I pierwszy punkt dzięki wam został załatwiony. Nie martwcie się - wy dobrze wiecie, ja dobrze wiem - 248 to więcej niż 194 - powiedział Tusk.
I taki krótki meldunek: rozmowy idą świetnie, jesteśmy przygotowani do utworzenia rządu. Ja mogę mówić tylko i wyłącznie dobre rzeczy o partnerach, z którymi rozmawiam - mówił lider KO o rozmowach koalicyjnych.
Ale też stęskniłem się za wami - gabinety gabinetami, rozmowy rozmowami, ale chcę znowu wrócić do was, uczciwie opowiedzieć o wszystkim, co się działo w ostatnich dniach, i oczywiście odpowiedzieć na wszystkie wasze pytania. Będę we Wrocławiu, w Jagodnie, w poniedziałek o godzinie 18 - dodał.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 194 mandaty, KO - 157, Trzecia Droga (Polska 2050 i PSL) - 65, Nowa Lewica - 26 (w sumie te trzy komitety uzyskały 248 mandatów), a Konfederacja - 18.
W zeszłym tygodniu odbyły się rozmowy prezydenta Andrzeja Dudy z liderami komitetów wyborczych, które w nowym Sejmie będą mieli swoich przedstawicieli. Po zakończeniu konsultacji prezydent przekazał, że są dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Jak powiedział, kandydatem Zjednoczonej Prawicy jest Mateusz Morawiecki, a kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy - jest Donald Tusk. Stwierdził też, że KO, Trzecia Droga i Lewica nie mają jeszcze formalnie zawartej koalicji, nie mają umowy koalicyjnej i nie mogą podać kandydatów na ministrów.
Prezydent Andrzej Duda zamierza wskazać nowego premiera dopiero po wyborze marszałka Sejmu. To w tej chwili najbardziej prawdopodobny scenariusz - ustalili dziennikarze RMF FM.
To oznacza, że najwcześniej dopiero 13 listopada dowiemy się, kto jako pierwszy spróbuje sformować nowy rząd.
40,4 procent ankietowanych w sondażu United Surveys dla RMF FM i "Dziennika Gazety Prawnej" jest zdania, że prezydent powinien powierzyć misję utworzenia rządu Donaldowi Tuskowi.
30,2 procent wskazuje Mateusza Morawieckiego, a 17,9 proc. spodziewa się "innego kandydata".
11,5 proc. ankietowanych odpowiada: nie wiem lub trudno powiedzieć.