Przedstawiciele opozycji krytycznie ocenili wystąpienie Antoniego Macierewicza, który jako marszałek Sejmu otworzył posiedzenie Sejmu IX kadencji. Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna stwierdził, że było "bardzo polityczne, agresywne i wykluczające". "Ja i mój klub patrzyliśmy na to z niesmakiem" - mówił z kolei szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty.
Po blisko 30 latach zmagania się z postkomunizmem doskonale wiemy, jakie decyzje budują niepodległość, a jakie prowadzą na manowce. Wiemy, jaką cenę płacimy za porozumienia Okrągłego Stołu i jak wygląda kolejna faza postmarksistowskiego ataku oraz dokąd prowadzi ideologia gender - mówił marszałek senior Antoni Macierewicz w czasie inauguracyjnego posiedzenia Sejmu IX kadencji.
Zwracam się do wszystkich posłanek i posłów o odrzucenie tej negacji niepodległego państwa polskiego i fundamentów cywilizacji chrześcijańskiej - apelował. Przez ostatnie lata Polacy odzyskali poczucie godności własnej, siły narodowej, stali się wreszcie gospodarzami we własnym domu - ocenił marszałek senior. To wartości bezcenne, które należy wzmacniać, a nie niszczyć. Czas więc wznosić gamach niepodległego państwa polskiego opartego na zasadach wywiedzionych z chrześcijańskiej nauki społecznej - przekonywał były minister obrony.
Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna ocenił, że wystąpienie Antoniego Macierewicza było "bardzo polityczne, agresywne i wykluczające, w kontrze do prezydenta Dudy". Więc traktuję to w taki sposób, że Antoni Macierewicz jest po kampanii wyborczej, a prezydent Duda przed i dlatego tak różne wystąpienia - dodał.
Lider PO ocenił, że było to "podzielenie się rolami" przez prezydenta i marszałka seniora. Tak naprawdę dzisiaj, jeżeli mówimy o jedności, to powinny być konkretne propozycje i konkretny opis tej sytuacji, a nie tylko wyborcze propozycje - stwierdził.
Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że przemówienie Antoniego Macierewicza nie było takie, które by "cokolwiek łagodziło". Ja i mój klub patrzyliśmy na to z niesmakiem - powiedział.
Nie wierzę w takie gesty i takie przemówienia, które namawiają do jedności, a jednocześnie proponuje się na marszałka seniora Antoniego Macierewicza - dodał szef SLD.
Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Marek Sawicki podkreślił, że na inauguracyjnym posiedzeniu Sejmu prezydent Andrzej Duda "wyciąga rękę, ściska szefów wszystkich środowisk politycznych, mówi o miłości i zgodzie". A Antoni Macierewicz mówi, po której stronie są wartości, Antoni Macierewicz także zwraca uwagę prezydentowi, że konstytucji trzeba przestrzegać, choć sam w tamtej kadencji nie zawsze jej przestrzegał jako poseł PiS - powiedział. Jego zdaniem przemówienia Dudy i Macierewicza to "dwa różne wystąpienia". Antoni Macierewicz wyraźnie zdystansował się od tego, co mówił prezydent - ocenił polityk PSL.
Sawicki dodał, że obietnice Macierewicza o szanowaniu konstytucji są mało wiarygodne. Jako poseł PiS-u, w tamtej kadencji, wielokrotnie uczestniczył w łamaniu konstytucji, a teraz nawołuje wszystkich posłów tej kadencji do tego, żeby konstytucji przestrzegali - zauważył.
Pierwsze posiedzenie Sejmu. Macierewicz: Odrzućmy negację niepodległej Polski [NA ŻYWO]