Rosyjscy żołnierze zniszczyli i rozkradli nowoczesne laboratorium w Czarnobylu warte 6 milionów euro. Takie informacje podała w środę ukraińska agencja zawiadująca czarnobylską strefą. Ośrodek zajmował się m.in. badaniami odpadów popromiennych.
Laboratorium m.in. działało na potrzeby zamkniętej elektrowni. Miało strategiczne znaczenie dla monitoringu sytuacji wokół Czarnobyla - informują ukraińskie źródła.
O SPRAWIE INFORMUJE ru.interfax.com.ua
Ukraińska agencja zawiadująca czarnobylską strefą twierdzi też, że w ręce rosyjskich żołnierzy wpadły przechowywane w laboratorium "wysoce aktywne próbki". "Mamy nadzieję, że zaszkodzą sobie, a nie cywilizowanemu światu" - napisano w komunikacie.
Według informacji podawanych przez agencję zawiadującą strefą w Czarnobylu, laboratorium, świadczyło również usługi na zewnątrz.
Było ośrodkiem analitycznym w państwowym systemie kontroli i certyfikacji podmiotów w branży gospodarowania odpadami promieniotwórczymi.
TO, CO DZIEJE SIĘ NA UKRAINIE, ŚLEDZIMY CODZIENNIE W NASZEJ SPECJALNEJ RELACJI
Nieopodal elektrowni atomowej w Czarnobylu wybuchło siedem pożarów, prawdopodobnie w wyniku podpalenia lub ostrzału artyleryjskiego; może pojawić się zagrożenie radiacyjne - podało we wtorek na Twitterze Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy.
"Monitorujemy sytuację przez całą dobę. Obecnie nie odnotowujemy żadnych wskazań ponad normę, które zagrażałyby ludziom i środowisku" - poinformowała tego samego dnia Agnieszka Mąkosa, rzecznik polskiej Państwowej Agencji Atomistyki.
Jak zaznaczyło Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy, "rosyjskie wojska zajęły tereny przy elektrowni, dlatego sytuacja w związku z pożarami nie może zostać opanowana".
Instalacje jądrowe w Czarnobylu i Czarnobylska Strefa Wykluczenia stały się celem ataku Rosji już w pierwszym dniu inwazji, 24 lutego. Od tamtego czasu strona ukraińska nie odzyskała kontroli nad elektrownią.
W ocenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) dotychczas nie zaobserwowano podwyższonego poziomu promieniowania w przypadku żadnej z elektrowni na terytorium Ukrainy. Wciąż nie ma jednak kontaktu z systemami danych jądrowych w Czarnobylu.
Wszyscy pracownicy okupowanej przez Rosjan elektrowni w Czarnobylu, którzy chcieli opuścić obiekt, byli w stanie to zrobić - donosiła w ostatni poniedziałek 21 marca Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA). Wymiana personelu siłowni rozpoczęła się w niedzielę.
Z opuszczenia elektrowni zrezygnowało 13 pracowników oraz większość ukraińskich pracowników ochrony, którzy przebywali tam od zajęcia obiektu przez siły rosyjskie - podała MAEA w komunikacie.
Dzień wcześniej ukraińskie przedsiębiorstwo zarządzające obiektem poinformowało, że udało się przeprowadzić częściową rotację personelu Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej i ewakuację osób, które przebywały na terenie siłowni.