W ataku dokonanym zmodernizowaną rakietą S-200 armia ukraińska zniszczyła budynek w Dżankoj na Krymie, z którym odbywało się spotkanie oficerów rosyjskiego wywiadu. "Zginęła elita GRU" - podaje ukraiński portal Fokus.
"Siły Zbrojne Ukrainy rakietą S-200 uderzyły w tajną bazę GRU na Krymie" - informuje portal, powołując się na przekazy dostępne w źródłach społecznościowych. Do ataku doszło wieczorem w sobotę 7 października. Dzień później informację na ten temat zamieścił kanał na Telegramie "Kremlewskaja tabakiera" odwołując się do źródeł w Sztabie Generalnym rosyjskiej armii.
Według tych informacji w wyniku ataku zginęło 21 oficerów GRU (wywiadu wojskowego), a 16 zostało rannych.
"Wszyscy zabici należeli do elitarnych sił specjalnych Głównego Zarządu Sztabu Generalnego (GRU). Niedaleko Dżankoj znajdował się ich tajny obóz, w którym mieszkali i szkolili się, stąd też wyjeżdżali na misje - głównie w rejony Chersonia i Zaporoża" - podała "Kremlewskaja tabakiera".
Jak napisano, zniszczona baza sił specjalnych była ściśle tajna i zamaskowana. Znajdowała się w zwykłym budynku gospodarczym. Jej zniszczenie jest do tego stopnia szokujące dla rosyjskiego dowództwa, że pojawiły się podejrzenia o zdrajcy w szeregach GRU.