Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że sobotni atak sił rosyjskich z użyciem 34 rakiet różnego typu na ukraiński sektor energetyczny był wymierzony m.in. w obiekty ważne dla dostaw gazu do Unii Europejskiej. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zorganizowała zmasowany atak dronów na lotnisko wojskowe i rafinerie ropy naftowej w regionie krasnodarskim w Rosji - poinformowała na Telegramie telewizja Hromadske, powołując się na źródło w służbach specjalnych. Minionej nocy Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych dwukrotnie aktywowało polskie i sojusznicze myśliwce w związku ze "wzmożoną aktywnością rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu". Maszyny powróciły do swoich baz po raz drugi przed godz. 7:00. Sobota to 794. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Najważniejsze informacje dotyczące sytuacji za naszą wschodnią granicą zbieraliśmy w naszej relacji z 27.04.2024 r.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że sobotni atak sił rosyjskich z użyciem 34 rakiet różnego typu na ukraiński sektor energetyczny był wymierzony m.in. w obiekty ważne dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.
"Głównym celem był sektor energetyczny, różne obiekty tego sektora, obiekty do przesyłu zarówno energii elektrycznej, jak i gazu, a w szczególności te instalacje gazowe, które są kluczowe dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej" - powiedział Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
Ponownie zaapelował do partnerów Ukrainy o dostarczenie siedmiu systemów obrony powietrznej Patriot: "Ukraina potrzebuje siedmiu systemów - to jest minimum (...) "teraz każdy system ochrony nieba, obrony przeciwrakietowej dosłownie ratuje życie" - dodał.
Rozumiemy, że Ukraina potrzebuje swoich obrońców do obrony ojczyzny, ale pomoc w transportowaniu ich z Polski jest dla nas etycznie dwuznaczna - ocenił w TVN24 szef MSZ Radosław Sikorski. Tutaj inicjatywę musi wykazać Ukraina - stwierdził szef polskiej dyplomacji.
Rosjanie nasilają ataki na wschodzie Ukrainy. Siły Władimira Putina chcą zmaksymalizować zdobycze terytorialne, póki do Kijowa nie dotarła jeszcze pomoc z Zachodu. Tymczasem Politico ujawnia, że wsparcie amerykańskie dotrze na front w ostatniej chwili. W czasie grudniowej rozmowy ze spikerem Mike'iem Johnsonem Wołodymyr Zełenski podał termin, w którym Ukrainie skończą się zasoby do odpierania rosyjskiej nawałnicy.
Amerykańskie agencje wywiadowcze uważają, że Władimir Putin prawdopodobnie nie nakazał zamordowania w lutym przywódcy opozycji Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej za kołem podbiegunowym - poinformował dziennik "Wall Street Journal", cytowany przez portal Politico.
Rosja intensyfikuje ataki na Ukrainę, próbując wykorzystać czas przed przybyciem do tego kraju dostaw zachodniego sprzętu wojskowego i amunicji - ocenił dowódca Centrum Wywiadu Estońskich Sił Obronnych pułkownik Ants Kiviselg. Dodał, że możliwość załamania się frontu ukraińskiego maleje.
"Trzydzieści cztery rosyjskie rakiety w ciągu (jednej) nocy. Niektóre z nich zostały zestrzelone. Ale świat ma wszelkie możliwości, aby pomóc w zestrzeleniu każdej rakiety i każdego drona rosyjskich terrorystów. To jest absolutnie realne. Potrzeba jedynie niezbędnych decyzji politycznych i porozumienia, które staną się rzeczywistością" - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.
"Systemy obrony powietrznej dla Ukrainy, wystarczająca ilość i jakość broni dla naszych działań na froncie, a także szybkie dostawy i zdecydowane działania. Terror zawsze musi przegrać, a każdy, kto pomaga nam przeciwstawić się rosyjskiemu terrorowi, jest prawdziwym obrońcą życia" - zaznaczył prezydent.
Podziękował Stanom Zjednoczonym i każdemu z partnerów za wspieranie jego narodu i kraju. "Musimy zrobić wszystko, aby życie zwyciężyło" - przekazał Zełenski.
Problemy psychiczne rosyjskich żołnierzy, takie jak zespół stresu pourazowego czy desensytyzacja, potęgowane przez niskie morale, alkohol i narkotyki, skutkują rosnącą liczbą dokonywanych przez nich morderstw - podało brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosyjska "flota-widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.
W inwazji na Ukrainie do niedawna brało udział 400 tys. rosyjskich żołnierzy, ale uważa się, że już niedługo liczebność tych sił może wzrosnąć do 500 tys. - ocenia na łamach "Guardiana" brytyjski ekspert. Podkreśla, że Kijów musi znaleźć sposób na pozyskanie nowych żołnierzy.
Prezydent Ukrainy zaapelował o systemy obrony powietrznej i przyspieszenie dostaw uzbrojenia po kolejnym ataku sił rosyjskich na ukraińską infrastrukturę energetyczną.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zorganizowała zmasowany atak dronów na lotnisko wojskowe i rafinerie ropy naftowej w Kraju Krasnodarskim w Rosji - poinformowała na Telegramie telewizja Hromadske, powołując się na źródło w służbach specjalnych.
"Zmasowany atak dronów na lotnisko wojskowe i rafinerie ropy naftowej w rosyjskim regionie Krasnodar został zorganizowany przez SBU" - głosi komunikat Hromadskie.
We wpisie dodano, że zaatakowano lotnisko wojskowe w Kuszczewsku, na którym znajdowały się dziesiątki samolotów wojskowych, stacja radarowa i sprzęt do walki elektronicznej.
Portal Ukrainska Prawda dodał wideo na platformie X, na którym widać skutki ataku SBU.