Jestem wdzięczny każdej i każdemu, kto pomógł i pomoże wypracować formułę pokojową - mówił przywódca Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Wraz z prezydent Szwajcarii Violą Amherd w krótkim oświadczeniu otwierającym w Buergenstock konferencję ws. pokoju na Ukrainie oznajmił, że wierzy, iż zebrani na szczycie politycy będą "świadkami tworzenia się historii".
Prezydent powiedział, że rozpoczynająca się konferencja jest już sukcesem, ponieważ "udało nam się przywrócić światu ideę, że wspólne wysiłki mogą powstrzymać wojnę i ustanowić sprawiedliwy pokój".
Dziś jest dzień naszego wspólnego sukcesu. Naprawdę udało nam się dać szansę dyplomacji - dodał.
Zełenski podkreślił, że Ukraina nigdy nie chciała wojny. To zbrodnicza i absolutnie niesprowokowana agresja Rosji, a jedynym, który jej chciał, był Putin. Ale w każdym razie pokój jest silniejszy - dodał prezydent Ukrainy.