"Komisja pracuje nad drugim środkiem pomocowym dla tych państw członkowskich pierwszej linii, które odgrywają zasadniczą rolę w funkcjonowaniu korytarzy solidarnościowych z Ukrainą" - przekazała RMF FM rzeczniczka KE. Komisja Europejska zapewnia, że "ściśle monitoruje import z Ukrainy do UE, w tym do państw członkowskich sąsiadujących z Ukrainą, takich jak Polska".
W przesłanym dziennikarce RMF FM oświadczeniu KE nie precyzuje, o jakie środki chodzi. Wiadomo jednak nieoficjalnie, że Bruksela rozpoczęła prace nad drugą transzą pomocy z rezerwy kryzysowej. Chodzi o 75 mln euro, z czego polscy rolnicy mogą otrzymać ponad 30 mln euro.
"Trwają uzgodnienia międzyresortowe w KE" - przekazał nieoficjalnie RMF FM urzędnik KE. Natomiast z pierwszej transzy już płynie do polskich rolników 29 mln euro.
"Chociaż naszym głównym celem jest wspieranie Ukrainy, jesteśmy świadomi potrzeby zapewnienia, żeby unijny rynek nie został poważnie naruszony" - czytamy w oświadczeniu KE.
Bruksela przypomina, że wzmocniła zapisy ochronne w nowym rozporządzeniu przedłużającym bezcłowy handel z Ukrainą. Klauzulę bezpieczeństwa, umożliwiającą powrót do ceł będzie można uruchomić po trzymiesięcznej analizie sytuacji na rynku.
"Rozporządzenie to zawiera przepisy dotyczące potencjalnych środków ochronnych, które można zastosować w uzasadnionych przypadkach" - przekazuje Komisja Europejska. Chodzi o to, że trzeba udowodnić, że perturbacje dotyczą całego unijnego rynku, a nie tylko kilku regionów UE.