Atak ukraińskich dronów na południu Rosji wywołał pożar w obiekcie przemysłowym i zranił jedną osobę. Do pożaru wysłano służby ratunkowe - napisał na swoim kanale w Telegramie Aleksander Gusiew, gubernator obwodu woroneskiego. O sprawie poinformował Reuters.

Gubernator Gusiew napisał, że około 10 ukraińskich dronów zostało zniszczonych lub przechwyconych nad regionem w niedzielę późnym wieczorem, a ich odłamki spadły na przedsiębiorstwo przemysłowe i wywołały pożar.

Kanał informacyjny Baza Telegram, który jest bliski służbom bezpieczeństwa Rosji, a także kilka innych rosyjskich kanałów informacyjnych w Telegramie poinformowały, że w pobliżu zakładu produkującego spirytus etanolowy w wiosce Krasnoje słyszano dwa wybuchy.

Reuters pisze, że nie mógł niezależnie zweryfikować tych doniesień, a Ukraina dotychczas nie udzieliła komentarza.

Kijów często powtarza, przypomina Reuters, że ataki dronów w Rosji są wymierzone w infrastrukturę kluczową dla rosyjskich wysiłków wojennych i są odpowiedzią na ciągłe ataki Moskwy na terytorium Ukrainy.