Ukraińskie barwy nie znikną z parkingu rosyjskiego konsula w fińskim Turku

Jak podała rzeczniczka władz miejskich Saary Malili, cytowana przez lokalny dziennik "Turun Sanomat", służby miejskie nie będą podejmować działań w tej sprawie, ponieważ nawiązujący do flagi Ukrainy malunek "nie stanowi dla nikogo zagrożenia". 

Oficjalne miejsce parkingowe na ulicy Sairashuoneenkatu w Turku, przypisane urzędowo konsulowi generalnemu Rosji, zostało w środę pomalowane niebieską i żółtą farbą.

To dzieło mieszkańca miasta Tampere, który przyjechał do Turku i postanowił zaprotestować w ten sposób przeciwko działaniom Rosji.

Władze miejskie nie zamierzają usuwać tego malunku, każdy powinien sam zinterpretować taki komunikat - przekazała rzeczniczka.

Na początku tygodnia, po ostatnim zmasowanym ostrzelaniu przez Rosję miast na Ukrainie, burmistrz Turku Minna Arve wystąpiła z inicjatywą likwidacji rosyjskiego konsulatu generalnego w byłej stolicy Finlandii. "Turku nie potrzebuje obecności państwa rosyjskiego" - napisała na Twitterze. 

Konsulat w Turku otwarto w latach 60. równocześnie z fińskim konsulatem generalnym w Sankt Petersburgu.

Sprawa placówek dyplomatycznych należy jednak do kompetencji MSZ, nie samorządów, a zamknięcie rosyjskiej placówki w Turku wiązałoby się z adekwatnym ruchem Rosji odnośnie do fińskiego konsulatu.

Szef MSZ Finlandii Pekka Haavisto przyznał, że zasadność działania rosyjskiej placówki, ze względu "na obecne uwarunkowania", jest w resorcie wyjaśniana. Dotychczas uważano, że obecność fińskich dyplomatów w Sankt Petersburgu jest dla Finlandii niezwykle ważna ze względu na informacje o tym, co dzieje się w północno-zachodniej Rosji i jaki to ma wpływ na fińską politykę bezpieczeństwa.

W Finlandii działają trzy rosyjskie konsulaty - oprócz generalnego w Turku są to placówki w Lappeenranta przy wschodniej granicy oraz na Wyspach Alandzkich. W Helsinkach znajduje się ambasada Rosji.