O ukraińskich obrońcach Wyspy Węży i ich haśle słyszał już cały świat. Poczta Ukrainy ogłosiła konkurs na projekt znaczka pocztowego, który twórczo zobrazuje słowa: "Rosyjski okręcie wojenny, p... się!"
Zobacz naszą relację minuta po minucie z inwazji na Ukrainie: Pierwsze duże miasto w rękach Rosjan. Dzieci wśród ofiar
Te słowa ukraińskich obrońców Wyspy Węży na Morzu Czarnym stały się już znanym na całym świecie memem.
O "ogólnoukraińskim konkursie na najładniejszy rysunek pod nazwą 'Russkij wojennyj korabl, idi na#uj'" poinformował na Facebooku dyrektor Poczty Ukrainy Ihor Smilanski. Projekty można wysyłać do 4 marca na adres mukhina-nv@ukrposhta.ua. Znaczek będzie zagraniczny, by można go było wysłać do każdego kraju - poinformował Smilanski.
24 lutego, w pierwszym dniu agresji Rosji na Ukrainę, rosyjska Flota Czarnomorska atakowała niewielką ukraińską Wyspę Węży na Morzu Czarnym, której broniło zaledwie kilkunastu pograniczników.
Nagranie wymiany zdań pomiędzy atakującym okrętem a ukraińskimi żołnierzami opublikowano w internecie.
"Tu rosyjski okręt wojskowy, poddajcie się i złóżcie broń. W przeciwnym razie rozpoczniemy atak" - słychać na nagraniu, udostępnionym przez przedstawiciela MSW Antona Heraszczenkę na Telegramie. Odpowiedź pograniczników była zwięzła: "Rosyjski okręcie wojskowy: P... się!".
Początkowo władze Ukrainy poinformowały, że wszyscy obrońcy wyspy zginęli. Potem okazało się, że są w niewoli w Rosji.