"W ciągu tygodnia utworzyliśmy kilkadziesiąt nowych pól minowych w pobliżu granicy z Ukrainą" - poinformował gen. Serhij Najew, dowódca Połączonych Sił Zbrojnych Ukrainy. W ramach umocnień granicy ukraińsko-białoruskiej utworzono ponadto blisko 3 km transzei i 4,5 km rowów przeciwczołgowych.

Gen. Serhij Najew poinformował w komunikacie na Facebooku, że obecnie sytuacja przy granicy z Białorusią jest "pod kontrolą" i pozwala ukraińskim oddziałom "nie tylko doskonalić się na poligonach, ale też stale wzmacniać obronę".

"W ciągu minionego tygodnia zbudowano kilkadziesiąt pól z minami przeciwczołgowymi i ogrodzeń, do czego wykorzystano 6,5 tys. min. Wzdłuż granicy wykopane zostały transzeje o długości prawie 3 tys. metrów oraz 4,5 tys. metrów rowów przeciwczołgowych" -  relacjonował wojskowy.

Jak dodał, skonstruowano także inne pozycje obronne dla żołnierzy i sprzętu wojskowego.

"Bez istotnych zmian" na kierunku północnym

W porannym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił, informując o sytuacji wojskowej, że na kierunku północnym, czyli na terytorium Białorusi, "nie było istotnych zmian".

Przekazano, że białoruska armia kontynuuje wykonywanie zadań w rejonach przygranicznych (strona białoruska regularnie informuje o ćwiczeniach w ramach szerokiego sprawdzianu gotowości bojowej).

Na terytorium Białorusi w dalszym ciągu przebywa pewna liczba wojsk rosyjskich.