Unia Europejska przyjęła formalnie 15. pakiet sankcji wobec Rosji. Na tzw. czarną listę wpisane zostały kolejne osoby i firmy (w tym z Chin), które ułatwiały Rosji obchodzenie unijnych restrykcji i współpracowały przy budowie wojskowych dronów używanych w wojnie przeciwko Ukrainie. Sankcjami objęto także 52 rosyjskie statki z tzw. floty cieni, która omija unijne restrykcje na ropę naftową.

Nowy pakiet sankcyjny, który zgodnie z zapowiedziami oficjalnie zatwierdzili w Brukseli ministrowie spraw zagranicznych państw UE, nakłada ograniczenia na 84 jednostki i podmioty zaangażowane we wspieranie Rosji w wojnę przeciwko Ukrainie, w rosyjskie ataki hybrydowe na terytorium Unii Europejskiej oraz obchodzenie sankcji, w tym przy wykorzystaniu floty cieni, czyli tankowców potajemnie przewożących rosyjską ropę.

Na tzw. czarną listę UE wpisane zostały 54 osoby i 30 firm. Obostrzenia dotknęły m.in. członków jednostki wojskowej odpowiedzialnej za atak na szpital dziecięcy Ochmatdyt w Kijowie oraz dwóch wysokich rangą urzędników z Korei Północnej, która w ostatnich miesiącach wysłała na front swoich żołnierzy.

Jeśli chodzi o firmy, sankcje dotknęły zwłaszcza rosyjskich zakładów zbrojeniowych i przedsiębiorstw żeglugowych odpowiedzialnych za transport ropy naftowej.

Na liście znalazły się również zakłady chemicznerosyjskie cywilne linie lotnicze, które są ważnym dostawcą wsparcia logistycznego dla rosyjskiego wojska.

Po raz pierwszy nałożono pełnoprawne sankcje na firmy z Chin, dostarczające Rosji m.in. komponenty do dronów.

Do listy dopisano też 52 statki służące tzw. rosyjskiej flocie cieni, zwiększając tym samym listę tych jednostek do 79.