Trzy drony, które leciały w kierunku Moskwy, zostały zestrzelone – podaje rosyjska agencja informacyjna TASS. Czasowo wstrzymano startowanie i lądowanie samolotów na lotnisku Wnukowo. Oficjalnie powodem są problemy techniczne.
Rosjanie zdołali zestrzelić trzy drony, które leciały w kierunku Moskwy: dwa w regionie Nowa Moskwa, niedaleko granicy z Białorusią; trzeciego w mieście Waluewo, które położone jest 30 km od stolicy.
Nie ma doniesień o osobach poszkodowanych.
Jednocześnie Rosjanie poinformowali o wstrzymaniu działalności moskiewskiego lotniska Wnukowo. Oficjalnie powodem są problemy techniczne. Władze lotnicze Rosawiacja, cytowane przez agencję Reutera, poinformowały o "technicznych przyczynach leżących poza kontrolą portu".
W sumie przekierowano na inne lotniska kilkanaście maszyn, po czym lotnisko wznowiło działalność.
Burmistrz Moskwy Siergiej Sobianin oskarżył Ukrainę o atak na stolicę - podaje "The Guardian".
Maria Zacharowa, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, nazwała atak dronów "aktem terroryzmu".