"Nie składamy broni, będziemy bronić naszego kraju" - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski. Sobota była trzecim dniem rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zebraliśmy dla Was najważniejsze wydarzenia tego dnia!
Nadal głównym celem okupantów pozostaje Kijów. W stolicy od soboty wydłużono godzinę policyjną. Rozpoczęła się ona o godz. 17 w sobotę i potrwa do 8 w poniedziałek.
Mer Kijowa Witalij Kliczko powiedział, że sytuacja w Kijowie jest trudna i napięta. Rosjanie ostrzeliwują dzielnice mieszkalne, na ulicach działają dywersanci.
Przekazano także najnowsze dane - od początku ataku w Kijowie zmarło sześciu cywilów, 14 wojskowych i członków obrony terytorialnej, 71 osób zostało rannych.
"Dzień dobry, Ukraińcy. Teraz w internecie jest dużo fałszywych informacji, jakobym wzywał nasze wojsko do złożenia broni i do ewakuacji. A więc: oto jestem, nie złożymy broni, będziemy bronić naszego państwa, bo naszą bronią jest prawda. Naszą prawdą jest to, że to jest nasza ziemia, nasz kraj, nasze dzieci i będziemy tego wszystkiego bronić. To właśnie chciałem wam powiedzieć. Chwała Ukrainie!" - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w kilkudziesięciosekundowym filmiku nagranym przed kancelarią prezydenta w centrum Kijowa.