„Nord Stream 2 należy oceniać w świetle bezpieczeństwa dostaw energii dla całej Europy” - oświadczyła we wtorek w Brukseli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, dodając, że obecny kryzys pokazuje, iż Europa jest nadal zbyt zależna od rosyjskiego gazu.
Dziś państwa członkowskie UE wyraziły zgodę polityczną na nowy pakiet sankcji wobec Rosji. Cieszę się z tego. Decyzja Rosji o uznaniu ukraińskich obwodów Doniecka i Ługańska jest nielegalna i całkowicie nie do przyjęcia. To samo dotyczy decyzji o wysłaniu wojsk do tych regionów. Nie możemy tego zaakceptować. Decyzja ta narusza integralność terytorialną i suwerenność Ukrainy. Rosja nie przestrzega swoich zobowiązań międzynarodowych i narusza podstawowe zasady prawa międzynarodowego. Rosja wywołała ten kryzys i jest odpowiedzialna za obecną eskalację. Teraz szybko sfinalizujemy pakiet sankcji - oznajmiła von der Leyen.
Podkreśliła, że sankcje biorą m.in. na cel banki finansujące rosyjski aparat wojskowy i przyczyniające się do destabilizacji Ukrainy.
Zakazujemy również handlu między dwoma separatystycznymi regionami a UE - tak jak zrobiliśmy to po nielegalnej aneksji Krymu w 2014 r. I wreszcie ograniczamy zdolność rządu rosyjskiego do pozyskiwania kapitału na rynkach finansowych UE - dodała.
W sprawie Nord Stream 2 uważam, że niemiecki rząd ma absolutną rację. Nord Stream 2 należy oceniać w świetle bezpieczeństwa dostaw energii dla całej Europy. Bo ten kryzys pokazuje, że Europa jest nadal zbyt zależna od rosyjskiego gazu. Musimy zdywersyfikować naszych dostawców i masowo inwestować w odnawialne źródła energii. To strategiczna inwestycja w naszą niezależność energetyczną. Nasze dzisiejsze działania to odpowiedź na agresywne zachowanie Rosji. Jeśli Rosja nadal będzie eskalować wywołany przez siebie kryzys, jesteśmy gotowi do podjęcia dalszych działań. UE jest zjednoczona i działa szybko - zadeklarowała przewodnicząca KE.