Ponownie, tak jak o tej samej porze rok temu, rosyjscy żołnierze zaczynają zmagać się z narastającym problemem szczurów. Gryzonie zaczynają szukać ciepła w okopach. Włamują się do wojskowych magazynów w poszukiwaniu żywności i wygryzają swój szlak poprzez żołnierskie buty, kurtki, okopowe meble i sprzęty. W obwodzie donieckim inwazja szczurów na rosyjskie pozycje przybrała spektakularne rozmiary.
Doniesienia o szczurzym kłopocie armii Władimira Putina pojawiły się już w ubiegłym roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu pełnowymiarowej inwazji. Plaga gryzoni nasila się jednak jesienią i zimą, kiedy zwierzęta zaczynają desperacko szukać pożywienia i schronienia przed dojmującym zimnem.