We wtorek spadały kursy akcji na moskiewskiej giełdzie, po tym jak Rosja uznała niepodległość tzw. republik ludowych w ukraińskim Donbasie. Rubel znowu słabł wobec dolara i euro.
Kurs dolara wzrósł do 80,03 rubla za 1 USD, kurs euro rośnie do 90,51 rubla za 1 euro. Barierę 80 rubli za 1 USD amerykańska waluta pokonała w poniedziałek wieczorem.
Tanieją akcje rosyjskich przedsiębiorstw, w tym koncernów Rusal i Yandex. Są to spadki rzędu 3,5-4 proc., a więc mniejsze niż w poniedziałek, gdy kursy spadały w oczekiwaniu na decyzję o uznaniu Donbasu przez Rosję.
INFORMACJE Z UKRAINY ŚLEDZIMY W RELACJI NA ŻYWO
Rosyjska Rada Bezpieczeństwa opowiedziała się w poniedziałek za uznaniem niepodległości "republik ludowych", o co zaapelowali ich liderzy.
Późnym wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o uznaniu niepodległości "republik ludowych". Putin polecił też ministerstwu obrony "podtrzymanie pokoju" przez rosyjskie siły zbrojne na tych terytoriach.
We wtorek wczesnym rankiem na przedmieściach Doniecka widać było kolumny pojazdów wojskowych, w tym czołgów i transporterów opancerzonych - informuje agencja Reutera. Jej reporter informuje m.in. o czołgach przy jednym z wjazdów do miasta.
Na pojazdach nie widać było oznaczeń, ale maszyny pojawiły się kilka godzin po tym, gdy prezydent Rosji Władimir Putin podpisał w poniedziałek dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w ukraińskim Donbasie, i zdecydował o wysłaniu na ich teren rosyjskich wojsk, w charakterze "sił pokojowych" - zauważa Reuters.
Agencja dodaje, że jej reporterzy nie widzieli czołgów na ulicach Doniecka w ostatnich dniach.
W kolumnach, oprócz czołgów, widoczne były też transportery opancerzone i ciężarówki. O ruchach wojsk w Donbasie informowały wcześniej również media rosyjskie.