Stany Zjednoczone wycofują się z międzynarodowego zespołu śledczego badającego rosyjskie zbrodnie wojenne przeciwko Ukrainie - takie informacje podał dziennik "The New York Times". USA były jedynym krajem spoza Europy, który podjął współpracę z tą grupą.

W zespole, pod kontrolą Eurojust, czyli Agencji Unii Europejskiej do spraw Współpracy Wymiarów Sprawiedliwości w Sprawach Karnych, działają prokuratury z Polski, państw bałtyckich, Rumunii i Ukrainy.

Amerykańscy dziennikarze podają, że decyzja w tej sprawie ma zapaść dzisiaj. Następnie, drogą elektroniczną zostanie przesłana do partnerów międzynarodowej grupy i unijnych urzędników.

Amerykański departament sprawiedliwości, decyzją poprzedniego prezydenta - Joe Bidena - włączył się w działania europejskich śledczych dwa lata temu.

Celem wspólnych postępowań jest przede wszystkim postawienie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze polityków, którzy decydowali o agresji wobec Ukrainy i dopuszczali się zbrodni wojennych.

Jak komentuje "The New York Times", wyjście USA z tego zespołu, to kolejny sygnał nowej administracji, oznaczający, że nie chce ona dopuścić do postawienia Władimira Putina przed międzynarodowym wymiarem sprawiedliwości.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:

Opracowanie: