Szef amerykańskiej dyplomacji stwierdził, że Zachód popełnił błąd, przekonując opinię publiczną, iż Ukraina może pokonać Rosję. Marco Rubio dodał, że wojna się przedłuża i trzeba ją zakończyć.
Rubio, który wystąpił w "The Megyn Kelly Show", potępił agresję Rosji na Ukrainę, podkreślając, że Władimir Putin "dopuścił się strasznych rzeczy". Ocenił jednak, że Zachód popełnił błędy.
Wmówiono im (opinii publicznej - przyp. red.), że Ukraina nie tylko będzie w stanie pokonać Rosję, ale także ją zniszczyć, spychając całkowicie do granic z 2012 lub 2014 roku, zanim Rosjanie zajęli Krym - stwierdził. Dodał, że to było nieuczciwe. Stwierdził też, że doszło do "finansowania przedłużającego się impasu, w którym ludzkie cierpienie trwa". Zaznaczył, że trzeba "zakończyć konflikt poprzez negocjacje".
To nie będzie łatwe i zajmie trochę czasu, ale wiem, że Donald Trump jest zdeterminowany, aby to osiągnąć - powiedział Rubio.
Kilka dni temu pojawiły się sensacyjne doniesienia portalu Strana. Według tej publikacji pierwsze telefoniczne negocjacje Donalda Trumpa i Władimira Putina mają się odbyć już wkrótce, a prezydent USA ma odbyć podobną rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim.
Następnym krokiem miałoby być spotkanie lub spotkania prezydentów. Mogą to być osobne rozmowy Trump-Putin i Trump-Zełenski, ale równie dobrze może dojść do wspólnej konferencji Trump-Putin-Zełenski. Według portalu termin tych spotkań to przełom lutego i marca. W czasie rozmów - jak wynika z publikowanego przez serwis opisu rzekomego planu - Stany Zjednoczone miałyby nadal dostarczać pomoc wojskową Ukrainie.
Celem tych rozmów, które musiałyby być poprzedzone odwołaniem przez prezydenta Ukrainy jego dekretu o zakazie negocjacji z Putinem, byłoby wstępne zatwierdzenie warunków planu i przerwanie działań wojennych. Rozejm miałby zacząć obowiązywać w wielkanocną niedzielę, która będzie w tym roku obchodzona przez chrześcijańskie Kościoły w tym samym dniu. Portal pisze, że z przecieku wynika, iż front zostałby zamrożony na aktualnej linii, ale Ukraińcy mieliby się wycofać z rosyjskiego terytorium w rejonie Kurska.
Po zawieszeniu broni, w kwietniu, miałaby się odbyć konferencja pokojowa z udziałem dodatkowo: Chin, państw europejskich oraz krajów Globalnego Południa.
Według serwisu efektem ma być zawarcie trwałego pokoju, który - tak przekonuje portal - miałby wejść w życie 9 maja. Tego dnia, dzień później niż na Zachodzie, w Rosji obchodzone jest zakończenie II wojny światowej, nazywane "świętem zwycięstwa nad nazizmem".