Należy jak najszybciej uruchomić międzynarodową platformę odbudowy Ukrainy, optymalnie do końca bieżącego roku lub początku przyszłego - zadeklarowała w Berlinie przewodnicząca Komisji Europejskiej (KE) Ursula von der Leyen podczas konferencji poświęconej wsparciu Kijowa w walce z rosyjską inwazją.
Tysiące zrujnowanych domów, kilkaset szkół obróconych w gruzy, zbombardowane obiekty infrastruktury, drogi, elektrownie. Dla Ukraińców to nie tylko statystyka, ale doświadczenie każdego kolejnego dnia - zauważyła von der Leyen.
Jak dodała, mieszkańcy Ukrainy muszą codziennie walczyć o podstawowe potrzeby, traktowane w krajach Europy jako coś oczywistego: dach nad głową, możliwość nabycia żywności, ogrzewanie w okresie jesienno-zimowym czy miejsca, w których dzieci mogłyby bezpiecznie uczyć się w szkołach, bez zagrożenia rosyjskimi ostrzałami. Ataki Kremla przeciwko cywilnym celom na Ukrainie to akty terroryzmu - podkreśliła przewodnicząca KE.
Nie mamy czasu do stracenia, skala zniszczeń jest oszałamiająca. Bank Światowy szacuje, że to równowartość 350 mld euro - poinformowała von der Leyen. Ukraińcy mają nadzieję i wiarę w przyszłość, o którą będą walczyć, a naszym obowiązkiem jest zapewnić im stałą pomoc. (...) Należy powiązać wysiłki na rzecz powojennej rekonstrukcji tego kraju z procesem integracji Ukrainy z UE - oświadczyła.
W podobnym tonie wypowiedział się kanclerz Niemiec Olaf Scholz, zapewniając, że Berlin "będzie wspierał Kijów tak długo, jak będzie to niezbędne". Celem tej konferencji jest stworzenie "Planu Marshalla" skrojonego na miarę XXI wieku - oznajmił.
Szef niemieckiego rządu odwołał się do historii swojego państwa i podkreślił, że odbudowa kraju po wyniszczającej wojnie jest możliwa. Powiedział również, że należy zaplanować przyszłość Ukrainy jako demokratycznego członka Unii Europejskiej, eksportera zielonej energii oraz dóbr bazujących na zaawansowanej technologii.
Rosja, poprzez ciągłe ataki przy użyciu dronów, ponownie sięgnęła dna w wojnie przeciwko Ukrainie oraz zwróciła uwagę na swoją desperację - dodał Scholz.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślał znaczenie oporu Kijowa wobec agresji Moskwy dla bezpieczeństwa całej Europy. Jesteśmy na poziomie relacji (z Unią Europejską), na który Ukraina od dawna zasługuje. Widzicie, co dajemy naszemu wspólnemu europejskiemu domowi. Ukraina zapewnia fizyczne bezpieczeństwo Europy przed rosyjską tyranią. Będziemy gwarantem, że rosyjski faszyzm nie złamie europejskich wartości - ocenił podczas wystąpienia w formule online.
Rosjanie niszczą tysiące cywilnych obiektów na Ukrainie, aby Ukraińcy nie mogli szybko powrócić do normalności po wojnie i tym samym szybko dołączyć do Unii Europejskiej, do czego od lat aspirują - dodał ukraiński przywódca. Jak jednak zauważył, Kijów "osiąga rezultaty, których nie mógł sobie nawet kiedyś wyobrazić - na froncie, czy w integracji z instytucjami Unii Europejskiej". Zełenski zapewnił, że Ukraina "może osiągnąć (równie dobre) efekty także przy odbudowie kraju".
Mamy potencjał, mamy go też dzięki wam. Nasz dialog trwa i mam nadzieję, że będzie się rozwijał, aż do czasu, gdy opracujemy konkretne kwoty, konkretne liczby. (...) Niech agresor zobaczy, że jego cel jest nieosiągalny, a nasze wspólne zamierzenia zostaną zrealizowane - przekazał Zełenski, nawołując do opracowania mechanizmu powojennych odszkodowań dla Ukrainy od Rosji, w tym przekazania Kijowowi zamrożonych w krajach UE rosyjskich aktywów.