Władimir Putin skarżył się niedawno, że zachodni przywódcy "nagle przestali do niego dzwonić". Wygląda na to, że trend się odwraca. Po doniesieniach o telefonie Donalda Trumpa do rosyjskiego prezydenta, zgłaszają się kolejni. Olaf Scholz zapowiedział, że "wkrótce" zadzwoni na Kreml.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zamierza "wkrótce" wznowić dialog z Władimirem Putinem w sprawie wojny na Ukrainie. Tak, planuję porozmawiać we właściwym czasie z prezydentem Rosji - powiedział w niedzielę wieczorem szef niemieckiego rządu w telewizji ARD.
Ale jestem odpowiedzialnym politykiem i nie zamierzam tego robić sam, na własną rękę - zapewnił Scholz, dodając, że o sytuacji trzeba rozmawiać także z Ukrainą.
Zapytany, kiedy miałby być ten "właściwy czas" na rozmowę z Putinem, kanclerz Niemiec odpowiedział: "wkrótce".
Jak przypomina agencja dpa, już w połowie października Scholz sygnalizował gotowość do rozmów z Putinem o sprawiedliwym pokoju na Ukrainie.
Ostatni raz niemiecki kanclerz rozmawiał telefonicznie z Putinem w grudniu 2022 roku. Wówczas zażądał od niego dyplomatycznego rozwiązania konfliktu i wycofania rosyjskich wojsk z Ukrainy.