Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zwrócił się w sobotę do obywateli w przekazie wideo z nowego cyklu "Kanzler kompakt". Opisał swoje wrażenie z czwartkowej wizyty na Ukrainie. Zapewnił, że Niemcy będą nadal pomagać temu krajowi - pieniędzmi i bronią.
Będziemy nadal przekazywać środki finansowe. Pomożemy w odbudowie. Będziemy nadal dostarczać broń, która jest pilnie potrzebna do obrony niepodległości Ukrainy - powiedział Scholz.
Kanclerz podkreślił, że Rosja najechała na Ukrainę. Wiele osób już zginęło, wiele domów, wiele miast i wsi zostało zniszczonych. Wsiadłem do pociągu w Polsce z premierem Włoch (Mario) Draghim oraz prezydentem Francji (Emmanuelem) Macronem i pojechałem do Kijowa. Przyjrzeliśmy się zniszczeniom w Irpieniu pod Kijowem. Straszne - relacjonował Scholz, który był w czwartek w stolicy Ukrainy.