Nowy pakiet sankcji wobec Rosjan odpowiedzialnych za nielegalne deportacje i adopcje ukraińskich dzieci będzie przyjęty w ciągu dwóch tygodni. To - jak ustaliła dziennikarka RMF FM w Brukseli - nieformalna obietnica Komisji Europejskiej. Przypomnijmy - według oficjalnych ukraińskich źródeł - Rosja deportowała z terenów okupowanych ponad 16 tys. ukraińskich dzieci. Pracujące w terenie organizacje pozarządowe twierdzą jednak, że liczba ta może być o wiele większa.

Jak się dowiedziała dziennikarka RMF FM, jest wstępna zgoda 27 krajów. Teraz chodzi o przeanalizowanie dowodów. Największy postęp został uczyniony w kwestii nielegalnych deportacji dzieci - potwierdza polski ambasador przy UE Andrzej Sadoś.

Nowa lista, na którą zostaną wpisane osoby odpowiedzialne za ten proceder, to był jeden z warunków zgody Polski na 10. pakiet sankcji. Warszawa blokowała go przez kilka godzin w piątek, aby wymusić wzmocnienie restrykcji.

Na tej nowej "czarnej liście" znajdzie się na pewno kilkadziesiąt osób. Polska przekazała już nazwiska 37 osób i nazwy 34 instytucji odpowiedzialnych za te deportacje. Lista może być większa, bo unijna dyplomacja ma także swoje informacje. Ostateczna liczba będzie zależeć od oceny materiału dowodowego przez służby prawne unijnej dyplomacji.

W przyjętym w weekend 10. pakiecie sankcji wobec Rosji na "czarną listę" wpisano już 12 osób odpowiednych za nielegalne deportacje - w tym Marię Lwową-Biełową, rosyjską komisarz zajmująca się prawami dzieci, która sama adoptowała chłopca z Mariupola.

W środę wieczorem wiceprzewodnicząca KE Dubravka Suica powiedziała, że kluczowe jest zbieranie dowodów, aby postawić odpowiedzialnych za ten proceder przez trybunałem. Ujawniła także, że KE pracuje nad tym, żeby uznać przestępstwo deportacji dzieci za zbrodnię ludobójstwa. Przewodnicząca KE Ursula von der Leyne rozpoczęła wspólną inicjatywę w tej sprawie z Polską "żeby zwiększyć świadomość sytuacji tych dzieci, wspierać zbieranie dowodów i zapewnić postawienie przed obliczem sprawiedliwości wszystkich winnych".

Opracowanie: