Nocne eksplozje w okolicach Łucka na zachodzie Ukrainy, oddalonego o niecałe 90 km od granicy Polski. Alarm przeciwrakietowy został wydany dla obwodu wołyńskiego. Powodem jest zagrożenie uderzeniami rosyjskich dronów.
Informacje o eksplozjach w okolicach Łucka przekazał portal RBC-Ukraine, opierając się na wiadomościach lokalnych mediów. Wynika z nich, że o godz. 03:36 (02:36 czasu polskiego) w Łucku słychać było potężny wybuch.
Kanał "Lutsk. Trukha" na Telegramie informował też o tym, że 20 minut wcześniej w obwodzie wołyńskim doszło do eksplozji.
Kilka minut wcześniej ukraińskie lotnictwo informowało o wykryciu rosyjskich dronów na północ od Łucka.
Kilkanaście minut po 4 nad ranem publiczne media w Łucku przekazały, że w mieście znów doszło do wybuchów.
Według mediów lokalnych uruchomione zostały wyrzutnie sił obrony powietrznej.
Łuck, stolica obwodu wołyńskiego, leży około 88 km od najbliższego przejścia granicznego z Polską, Uściług-Zosin. Ta część Ukrainy była dotychczas rzadko celem ataków rosyjskich.
Rosjanie niemal każdej nocy atakują Ukrainę dronami. Jak przekazało ukraińskie dowództwo Sił Powietrznych, tej nocy obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 70 spośród 151 rosyjskich dronów różnego typu.
Do ataków doszło w obwodach: kijowskim, charkowskim, połtawskim, sumskim, czerkaskim, czernihowskim, kirowohradzkim, winnickim, żytomierskim, rówieńskim, wołyńskim, mikołajowskim, chersońskim i odeskim.
W ostatnich dniach rosyjskie wojska nie wykorzystują do przeprowadzania uderzeń przy pomocy dronów bazy sił powietrznych w Primorsko-Achtarsku w Kraju Krasnodarskim. W czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiadomił, że przeprowadzono atak na ten obiekt. Według komunikatu na lotnisku doszło do eksplozji i wybuchł pożar.